Euro 2012: Czy zdążymy wybudować hotele?

2008-06-21, 11:44:38

Po przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku prasa wołała: "Skok w przyszłość", "Wielka szansa dla Polski". Teraz nastąpiło otrzeźwienie. Już wtedy, gdy składaliśmy ofertę organizacji turnieju, spece od turystyki zwracali uwagę, że brakuje nam około 180 hoteli. Puls Biznesu wyliczył, że chodzi o blisko 44 tys. pokoi. Przedstawiciele branży hotelarskiej są zgodni, że budować trzeba, ale EURO 2012 nie jest wystarczającym bodźcem, by zmieniać strategię rozwoju firm

- To jest impreza, która odbywa się w szczycie przyjazdów turystycznych, więc niewiele zmienia, jeśli chodzi o popyt na pokoje hotelowe. Ale sporo może zmienić to, co się dzieje w związku z turniejem. Jeśli te wszystkie drogi powstaną, lotniska się zmodernizują, infrastruktura się poprawi, to będziemy mogli liczyć na zwiększone zainteresowanie turystów, czyli będzie to coś trwałego, co może zaowocować już po turnieju - uważa Kaja Szwykowska, rzecznik największego w Polsce właściciela hoteli, Grupy Orbis. Czy będzie zatem problem z hotelami? Organizatorzy uspokajają. W Trójmieście inwestycja goni inwestycję, a boom dopiero się zacznie, bo najlepsze tereny do zabudowy (Wyspa Spichrzów, Młode Miasto etc.) dopiero się odblokowały dla inwestorów. Ci już zapowiedzieli powstanie co najmniej kilku hoteli. Rozkwita hotelowo także Sopot i Gdynia, która w 2011 r. ma oddać nowe nabrzeże, mogące przyjmować największe wycieczkowce świata i planuje rozruch lotniska Kosakowo, a więc niezależnie od EURO 2012 przyciąga hotelowych inwestorów. Na przykład Orbis sprzedaje hotel Gdynia, a za uzyskane pieniądze chce postawić na pozostałej części działki trzy kolejne obiekty.

Źródło: Puls Biznesu - 19.06.2008 r.



www.hotelinfo24.pl