W rejonie ulic Słowackiego, Roosevelta i Dąbrowskiego miał powstać czterogwiazdkowy hotel. Zamiast niego pojawiło się potężne ogrodzenie, za którym kryje się parking dla samochodów.

W sąsiedztwie funkcjonują dwa hotele Mercure i Sheraton. Ogrodzona działka pasuje do tego towarzystwa, jak pięść do oka. Andrzej Nowak, architekt miejski pytany, co sądzi o parkingu w tym reprezentacyjnym miejscu miasta prosi o przekazanie przez sekretarkę, że nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Podległy mu Wydział Urbanistyki i Architektury przez dłuższy czas utrzymuje, że nie wydał pozwolenia na działanie parkingu na terenie, na którym ma powstać hotel. Jeśli taki powstał, to jest on nielegalny – twierdzili urzędnicy. Jednak po kilku godzinach sprawa staje się jasna.

– Do czasu docelowego zagospodarowania terenu zgodnie z przeznaczeniem może on być wykorzystywany, jak dotychczas – wyjaśnia Rafał Łopka z biura rzecznika prezydenta.

Podobną wersję wydarzeń przedstawia Zbigniew Borek, przedstawiciel firmy Wechta, która kupiła kilka lat temu teren od miasta na licytacji.

To chyba najdroższy parking w mieście, jeśli brać pod uwagę, ile poznański deweloper Dariusz Wechta zapłacił za teren, kupując go od miasta. A była to kwota niebagatelna, bo nieco ponad 10 milionów złotych. Na początku tego roku pojawiły się pogłoski, jakoby D. Wechta sprzedał działkę. Sam zainteresowany zaprzeczył temu i twierdził, że nadal jest zainteresowany budową hotelu. Dowodem na to są prowadzone negocjacje z Hiltonem. D. Wechta oficjalnie przyznał to w wypowiedziach prasowych. Tymczasem niedawno ponownie zaczęto mówić o sprzedaży tego terenu. Mieli go kupić Austriacy. Te plotki nie pojawiają się bez powodu. Po licytacji głośno mówiono o tym, że inwestycja może być trudna do zrealizowania z uwagi na istniejące tutaj problemy własnościowe. Fragment bowiem z dwóch znajdujących się tutaj działek – bliżej ulicy Dąbrowskiego – należy do Romana Nowaka. A nieoficjalnie mówiono, że ten był zainteresowany współpracą z firmą Ataner, która została przelicytowana przez D. Wechtę.

Źródło: Polska Głos Wielkopolski – 28.07.2008 r.