Wbrew deklaracjom składanym przez prezydentów Gdańska i Sopotu, którzy porozumieli się w sprawie współ-finansowania budowy Drogi Zielonej, są przeszkody do rozpoczęcia inwestycji. A przeszkoda stoi dosłownie. Na trasie przebiegu Drogi Zielonej działają bowiem hotel i parking. Ich właściciele skarżą się, że są przez samorządowców ignorowani – takimi informacjami dzieli się Polska Dziennik Bałtycki.

W umowie dzierżawy terenu, którą z władzami Gdańska podpisał właściciel parkingu położonego na Żabiance przy torach kolejowych, jest notarialny zapis, że po rozpoczęciu budowy Drogi Zielonej musi zakończyć działalność. Ja mam umowę dzierżawy terenu do końca 2011 r., bez możliwości jej wypowiedzenia - mówi Krzysztof Zakrzewski, właściciel parkingu znajdującego się na terenie sopockiego Hipodromu.

Obok Zakrzewskiego biznes prowadzi Wojciech Daniell, właściciel taniego hotelu turystycznego i przylegającej do niego kawiarni. Podpisał niemal identyczną umowę - dzierżawa bez możliwości wypowiedzenia - z tym, że obowiązująca aż do 2017 r.
Czy chcą być jak chłop Ślimak z "Placówki", broniący skrawka ziemi przed kolonizatorami? Twierdzą, że nie, ale skarżą się, że urzędnicy przestali z nimi rozmawiać.

- Wszystkie sprawy związane z terenami Hipodromu przejął Urząd Miasta Sopotu. Zaproponował nam odszkodowanie pieniężne - twierdzi Wojciech Daniell. - Rozmowy toczyły się od lutego. W kwietniu dostaliśmy informację, że będziemy musieli zakończyć działalność na początku maja, więc zawiesiłem przyjmowanie rezerwacji na lato. Później dostaliśmy informację, że będzie to czerwiec. A jakieś dwa-trzy miesiące temu wszystkie rozmowy przerwano. Urzędnicy nabrali wody w usta. Próbowaliśmy się umówić na spotkanie zarówno z prezydentem Jackiem Karowskim, jak i z jego zastępcą Pawłem Orłowskim. Bezskutecznie. Traktuje się nas po macoszemu, a chyba na to nie zasłużyliśmy.

- Nie potrzeba nam konfliktów - dodaje Krzysztof Zakrzewski. - Ale boli nas brak informacji. Choć rozmowy nie są prowadzone, kilka dni temu na nasz teren przyjechali geodeci i powbijali słupki.

Budowa Drogi Zielonej ma się rozpocząć w 2010, a zakończyć w 2013 roku. Początkowo Gdańsk i Sopot wyłożą po 5 mln zł. Do 2011 r. budowę finansować będzie Sopot (94 mln zł), potem Gdańsk (91 mln zł). Z jednej strony Droga Zielona będzie się stykać z ciągiem Grunwaldzka /Niepodległości, z drugiej - z Trasą Sucharskiego i Słowackiego. Ma być głównym dojazdem do hali widowiskowo-sportowej.

Źródło: Polska Dziennik Bałtycki – 05.08.2008 r.