Łódź: Hotel widmo przy Piotrkowskiej

2008-08-16, 12:16:03

Zamiast klientów - strażnicy. Zamiast oszklonych witryn - płachty czarnej folii. I górujący nad centrum miasta żółty żuraw. Budowa hotelu przy skrzyżowaniu ulic Radwańskiej i Piotrkowskiej obrosła już legendą. Jaką tajemnicę kryje? – pyta Gazeta Wyborcza.

Budowa rozpoczęła się jeszcze w ubiegłym wieku. Od 1995 r. inwestor zdążył się zmienić siedmiokrotnie. Każdy kolejny przedsiębiorca uzupełniał budynek o jakiś fragment. Było tak - spółka Bagbud dzierżawi teren pod budowę, firma Sobiesław Zasada stawia fundamenty. A stalowo-betonowy szkielet gmachu to spuścizna po Prima Best Western. Pierwotnie hotel miał mieć pięć pięter. W ubiegłym roku inwestor podjął decyzję o dobudowaniu trzech dodatkowych kondygnacji. Piętra dobudował i zniknął. W październiku 2007 r. budowę przerwano po raz kolejny. Od tego czasu plac budowy świeci pustkami.

Przez 13 lat siedmiu inwestorów zdążyło postawić jedynie ściany hotelu przy rogu ulic Radwańskiej i Piotrkowskiej. Nie wiadomo również czy świętochłowicka spółka Prinżbud 3, wykonawca dokończy dzieła. Na placu budowy nic się nie dzieje. Podobno prace mają ruszyć na początku września.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 14.08.2008 r.



www.hotelinfo24.pl