Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się sprawą zaporowych cen pokoi hotelowych w trakcie konferencji klimatycznej ONZ w Poznaniu - czytamy w Gazecie Wyborczej.

Chodziło o podejrzane praktyki grupy hotelowej Orbis, która dysponuje w mieście pięcioma hotelami, czyli około 40 procentowym udziałem w miejscowym rynku. Urząd zamierzał sprawdzić czy Orbis nie nadużywa swojej pozycji monopolisty ponieważ właśnie w jego hotelach zaczęły systematycznie wzrastać ceny na grudniową konferencję, co nie pozostawało bez wpływu na podobne działania ze strony pozostałej części rynku hotelowego Poznania.

Doszło nawet do tego, że kraje rozwijające się zagroziły bojkotem konferencji ONZ ze względu na bardzo wysokie ceny hotelowych pokoi, wyższe o wiele więcej niż na największych imprezach targowych.

Jednakże hotele same uznały, że pokoje są zbyt drogie i zaprzestały żądania 100 procentowej przedpłaty ze sporym wyprzedzeniem (niektóre hotele zrezygnowały w ogóle z przedpłat), a większość rozpoczęła indywidualne negocjacje ceny z poszczególnymi klientami, w związku z czym UOKIK odstąpi od ukarania Orbisu za zainicjowanie niedozwolonych praktyk.

Na taki stan rzeczy wpłynęła zapewne zmiana sytuacji na rynku, kiedy okazało się, że w wielu hotelach są jeszcze wolne pokoje z uwagi na to, że sporo rządowych delegacji (z reguły mniejszych krajów), dla których zarezerwowano hotele, nie potwierdziło do tej pory swojego udziału w grudniowym szczycie.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 14.10.2008 r.