Gazeta Wyborcza przytacza rozmowę z Ministrem Sportu Mirosławem Drzewieckim, m.in. o problemach związanych z budową hoteli na mistrzostwa Europy w piłce nożnej – Euro 2012.

Minister powiedział, iż nie obawia się o bazę hotelową, mimo iż w kryzysie trudno znaleźć inwestorów. W sobotę (28.02.2009) planuje wizytę na Bliskim Wschodzie, którego nie dotknął jeszcze kryzys.

- Znaleźliśmy - a właściwie znalazł premier Donald Tusk podczas podróży do tego regionu - partnerów w kilku krajach, m.in. Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Katarze. Oni są bardzo zainteresowani wybudowaniem hoteli w Polsce. Będą to inwestycje całkowicie komercyjne, jednym z partnerów jest sieć luksusowych hoteli Four Seasons. Będę rozmawiał także z funduszami arabskimi, by zachęcać je do zainwestowania w obiekty wokół Stadionu Narodowego. Plan zagospodarowania przestrzennego otoczenia stadionu przewiduje naprawdę wielkie inwestycje – powiedział minister Drzewiecki.

W innych, poza Warszawą, miastach, w których odbędzie się Euro, a których głównymi potrzebami są hotele również prawdopodobnie mają chęć zainwestować Arabowie. - Do kilku przetargów zgłosili się także Chińczycy, a wiadomo, że kiedy w Europie startują firmy z tego kraju, ceny spadają o około 30 procent. I dla Arabów, i dla Chińczyków jesteśmy bardzo atrakcyjnym rynkiem – dodał minister Drzewiecki.

Zainteresowane gminy przekażą ziemię pod inwestycje. Gotowe są mapy z konkretnymi lokalizacjami. Każde z miast przygotowało tereny pod inwestycje i naniosło je w planie zagospodarowania przestrzennego.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 26.02.2009 r.