Miejsca noclegowe wąskim gardłem Bydgoszczy i Torunia

2009-04-06, 14:57:07

Niedobór miejsc noclegowych daje się we znaki przy okazji organizacji dużych imprez sportowych, czego przykładem były choćby ubiegłoroczne mistrzostwa świata juniorów w lekkiej atletyce – informuje Express Bydgoski.

Niektórzy sportowcy musieli dojeżdżać wieczorem do ośrodków wczasowych w okolicy Bydgoszczy, między innymi do Janowa, bo w mieście po prostu nie było gdzie ich położyć.

Bydgoszcz dysponuje ośmioma hotelami trzygwiazdkowymi, które gotowe są na przyjęcie ponad 500 gości. Jest jedyna pięciogwiazdkowa „Bohema” z 33 łóżkami, czterogwiazdkowy hotel „Pod Orłem”, który ma ponad 100 miejsc, tej samej kategorii „City” z noclegami dla 230 turystów i wreszcie hotel „Brzoza”, który może pomieścić około 60 osób. Turystom poleca się również prywatne apartamenty i mieszkania do wynajęcia.

W sąsiednim Toruniu czeka na turystów 31 hoteli. Najbardziej luksusowy jest „1231” z 44 miejscami i licznymi atrakcjami. W tej samej kategorii mieści się „Mercure Helios” z 161 łóżkami. „Bulwar” jest w stanie przyjąć 185 osób. W okolicy starówki - zlokalizowano dodatkowo około 10 hoteli trzygwiazdkowych.

Oba miasta mają się czym pochwalić w dziedzinie przygotowywania kongresów i wielkich prezentacji multimedialnych. W Toruniu tego typu usługi świadczą hotele, a przede wszystkim aula UMK. Bydgoszcz proponuje salę kongresową w Operze Nova. Zmieści się w niej aż osiemset osób. Otwarty już hotel „Słoneczny Młyn” oferuje aż pięć sal bankietowo-konferencyjnych, które mogą pomieścić około 300 osób.

Nie brakuje zatem miejsc do debatowania, jednak w przypadku organizowania masowych imprez z zapewnieniem noclegów jest znacznie gorzej.

Źródło: Express Bydgoski – 04.04.2009 r.



www.hotelinfo24.pl