Umowy z hotelami jedną z ważniejszych spraw przy organizacji EURO-2012

2009-04-18, 16:02:29

Szef UEFA Michel Platini, przyznał, że brak umów z hotelami gwarantujących odpowiednią liczbę miejsc dla gości UEFA podczas Euro-2012 jest jednym z większych problemów Polski przy organizacji turnieju – czytamy w Gazecie Wyborczej.

UEFA chce mieć pewność zakwaterowania swoich gości w trakcie turnieju, a jednocześnie rozumie, że prowadzenie hotelu to biznes – powiedział przedstawiciel władz PZPN Adam Olkowicz. Podpisanie umów gwarantujących odpowiednią liczbę miejsc w hotelach leży w dobrze pojętym interesie miast-kandydatów do organizacji Euro-2012. Te, które tych umów podpiszą za mało, będą w gorszej sytuacji przy wyborze miast, czego UEFA dokona w maju.

Przede wszystkim chodzi o hotele o wysokim standardzie, gdzie podczas trwania imprezy mieszkać mają goście UEFA, działacze, przedstawiciele sponsorów, itp.  Olkowicz nie chciał zdradzić, które z polskich miast znajduje się w tej kwestii w najgorszym położeniu.

Szef śląskiego biura EURO 2012 twierdzi, że słowo UEFA nie otwiera wszystkich drzwi. Właściciele hoteli nie chcą na przykład rezygnować ze swoich stałych klientów oddając pokoje UEFA na czas mistrzostw, targują się, obawiają się ryzyka.

Negocjacje trwają też m.in. w Gdańsku i powinny zakończyć się do końca kwietnia.  Umowy zawierane są pomiędzy firmą TUI, reprezentującą UEFA, a hotelarzami. Organizatorzy Euro ze strony miasta zorganizowali jednak spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele spółki TUI oraz hotelarze. Podkreślić jednak trzeba, że hotele należą do rozmaitych sieci, więc decyzje często zapadają poza Gdańskiem - powiedział rzecznik prasowy Biura ds. Euro w Gdańsku  - zaznaczając też, że liczba miejsc w hotelach 4 i 5 gwiazdkowych przewyższa w Gdańsku wymagania UEFA.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 16.04.2009 r.



www.hotelinfo24.pl