Grupa wrocławskich przedsiębiorców postanowiła zakupić i przerobić na hotel niedokończony kilkupiętrowy budynek w pobliżu ul. Karkonoskiej we Wrocławiu, kończąc w ten sposób niechlubną 20 letnią historię jego istnienia – donosi Gazeta Wrocławska.

Początkowo miał być biurowcem Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego. Po upadku poprzedniego ustroju firma splajtowała, a budynek został w stanie, w jakim go dziś oglądamy.

Po kilkakrotnych zmianach właściciela kupiła go grupa wrocławskich przedsiębiorców, która ma już konkretny plan, co z nim zrobić.

- W części będą pokoje gościnne, a w drugiej części biura - tłumaczy jeden z sześciu wrocławskich biznesmenów, którzy wspólnie reaktywują szkieletora na Bielanach.

Kluczowa dla nich okazała się informacja, że konstrukcji nie trzeba rozbierać. Wystarczy ją wzmocnić. Dlatego pojawią się dwie masywne, betonowe klatki schodowe. Wzmocnione będę przede wszystkim łączenia belek.

Szczegóły wciąż są nieznane, bo nad projektem pracują architekci. Jest jednak jeden problem: kiepski dojazd. Dlatego grupa biznesmenów, która kupiła szkieletora, chce za własne pieniądze wybudować 600 metrów drogi Bielany - Łany - Długołęka. Z pomocą chce im przyjść wicemarszałek Grzegorz Roman, który zapewnia, że będzie rekomendował zarządowi województwa podpisanie umowy z inwestorami, którzy zobowiązali się pokryć koszty budowy 600 m drogi od ronda przy ul. Karkonoskiej do budynku.

- W części będą pokoje gościnne, a w drugiej części biura - tłumaczy jeden z sześciu wrocławskich biznesmenów, którzy wspólnie reaktywują szkieletora na Bielanach.

Źródło: Polska Gazeta Wrocławska – 11.05.2009 r.