Legalizacja samowoli sposobem na rozbudowę hotelu

2009-05-19, 19:52:06

Restauracja z hotelem Czarny Kot usytuowana w Warszawie przy ul. Okopowej rozrasta się systematycznie już od kilkunastu lat. Czy jednak właściciele dochowują związanych z tym procedur prawnych? – pyta dziennik Rzeczpospolita.

W miejscu prostego pawilonu z biegiem lat powstawały koszmarne pod względem architektonicznym dobudówki, łuki, skosy i półpięterka. Wolscy urzędnicy potwierdzają, że większość kolejnych części hotelu powstawała nielegalnie, ale właściciel uzupełniał odpowiednie dokumenty i kolejne przybudówki były legalizowane.

Ostatnio jednak, nadzór budowlany nakazał rozebranie czterech z sześciu pięter obiektu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał całkowitą rozbiórkę pięter od trzeciego do szóstego, ale właściciel może jeszcze odwołać się do mazowieckiego inspektoratu. Zanim więc sprawę rozpatrzy inspektor wojewódzki, to potrzebne dokumenty mogą się pojawić. I budynek będzie legalny.

Zdaniem jednego z urzędników daje się obecnie zaobserwować tendencja do legalizowania samowoli. Zwłaszcza, jeśli chodzi o kontynuację budowy, a tak jest w tym przypadku. Jeśli uznano, że część budynku stoi zgodnie z przepisami i prawem, to trudniej odmówić legalizacji kolejnych części.

Architekci i urbaniści przyznają, że wielu z nich na brzydotę budynku machnęło już ręką, chociaż trzymają kciuki za likwidację budynku, który ekstremalnie zaprzecza ładowi przestrzennemu.

Źródło: Rzeczpospolita – 12.05.2009 r.



www.hotelinfo24.pl