Hotel Angelo to prosta bryła z przeszklonymi dolnymi poziomami i białą tynkowaną elewacją przeciętą charakterystycznym szaro-czerwonym logo marki. Nie będzie to hotel ostentacyjnie luksusowy, za to bardzo wygodny, dostępny zarówno dla turystów, jak i biznesmenów – relacjonuje Gazeta Wyborcza.

Niepowtarzalne będzie wnętrze. Angelo to design hotel. Każdy mebel i detal wnętrza zostanie zaprojektowany specjalnie na potrzeby katowickiego hotelu. Katowicka inwestycja jest szczególna. Na niej wzorowane będą kolejne hotele sieci.

W czterogwiazdkowym hotelu na gości będzie czekać dwukondygnacyjny podziemny parking. Pod powierzchnią ziemi będzie też można poćwiczyć w salonie fitness. Parter zajmą dostępne nie tylko dla klientów hotelu restauracja oraz bar z tarasem i ogrodem, na pierwszym piętrze znajdą się trzy sale konferencyjne. Wyżej na pięciu kondygnacjach hotelowych zmieści się około 200 pokoi. Wyodrębnioną część budynku z własnym wejściem, recepcją i windą wypełni powierzchnia biurowa do wynajęcia. Otwarcie hotelu zaplanowano na marzec przyszłego roku.

Hotelem zarządzać będzie austriacka firma Vienna International, odpowiedzialna za funkcjonowanie takich obiektów, jak hotel Jan III Sobieski w Warszawie czy Amber Baltic Hotel w Międzyzdrojach. Inwestorem jest spółka UBX, wspólne przedsięwzięcie dwóch austriackich firm UBM i Warimpex.

Hotel budzi kontrowersje. Znajdujący się bezpośrednio przy chodniku nie współtworzy linii zabudowy wzdłuż ul. Sokolskiej. Zachwytu nie budzi także kształt architektoniczny budynku. Hotele Angelo istnieją już w Monachium, Bukareszcie, Pilznie i Pradze. Katowicki hotel wzorowano na tym ostatnim.

Tradycją Angelo jest zdobienie pokoi zdjęciami i grafikami przedstawiającymi miasto, w którym hotel jest zlokalizowany. W katowickim zawisną obrazy przedstawiające m.in. Spodek, Nikiszowiec i budynek Akademii Muzycznej.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 13.05.2009 r.