Nie można wyłączyć prawa dochodzenia odszkodowań

2007-01-11, 10:59:05

Organizator imprezy turystycznej nie ma prawa dowolnie dokonywać potrąceń z kwoty wpłaconej przez klienta, który rezygnuje z wyjazdu.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował postanowienia warunków uczestnictwa w zagranicznych imprezach turystycznych stosowanych przez warszawskie biuro podróży Kopernik. UOKiK zakwestionował m.in. postanowienie, zgodnie z którym wzrost ceny imprezy do 10 proc. nie stanowi zmiany istotnych warunków umowy i nie daje klientowi prawa odstąpienia od umowy. Tymczasem cena usługi stanowi tzw. istotny warunek umowy – tak więc jeśli klient nie zgadza się na jej podwyższenie, musi mieć możliwość odstąpienia, czyli rezygnacji z imprezy za zwrotem wpłaconej kwoty. Biuro podróży ma prawo dokonać podwyżki, jeśli taka możliwość została wyraźnie zapisana w umowie i tylko w ściśle określonych okolicznościach. Wzrost ceny może być uzasadniony np. wzrostem kosztów transportu, opłat lotniskowych bądź wzrostu kursów walut. Jednak bez względu na wszelkie okoliczności, cena nie może wzrosnąć na 20 dni przed datą wyjazdu.##

UOKiK zaskarżył również postanowienie umowne, wyłączające możliwość dochodzenia przez klienta odszkodowania od biura podróży. Chodzi o sytuację, gdy w czasie trwania imprezy, z przyczyn niezależnych od organizatora, następuje zmiana programu lub miejsca zakwaterowania – biuro podróży zapewnia wówczas świadczenia zastępcze o takim samym lub wyższym standardzie. W takim przypadku nie ma prawa wyłączać możliwości dochodzenia rekompensaty przez uczestnika imprezy.

Zakwestionowane zostało również postanowienie, zgodnie z którym, w przypadku gdy klient rezygnuje z wycieczki, biuro dokonuje potrąceń od ceny imprezy w zależności od terminu odstąpienia. Przykładowo, jeśli rezygnacja zostaje złożona w okresie od 30 do 22 dni przed rozpoczęciem imprezy, biuro potrąca sobie 25 proc. ceny, od 14 do 4 dni – odpowiednio 75 proc. ceny, a poniżej 4 dni przed wyjazdem – 100 proc. ceny. Takie procentowe potrącenia były wielokrotnie kwestionowane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, według którego przedsiębiorca ma prawo zatrzymać sobie część kosztów, ale tylko takich, które rzeczywiście poniósł – np. wcześniejszych rezerwacji hotelu. Powinien więc każdorazowo rozliczyć się z klientem, a nie dokonywać z góry ustalonych potrąceń. Szczególnie rażące są potrącenia w wysokości 100 proc. ceny imprezy, bo obejmują one również zysk organizatora, mimo że klient nie korzysta z usługi.

Sąd uznał zakwestionowane postanowienia za sprzeczne z prawem i zakazał ich stosowania. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt XVII Amc 22/06

Ciekawe, jak to orzeczenie odnosi się do hoteli, które często w umowach z biurem podróży załączają klauzulę o obciążeniu biura kosztami w przypadku rezygnacji z części lub całości wcześniej zarezerwowanych usług hotelowych.  

Źródło: Gazeta Prawna – 11.01.2007 r.



www.hotelinfo24.pl