Burmistrz Gostynina (woj. mazowieckie) w końcu podpisał umowę na budowę term. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, z atrakcyjnego obiektu będzie można korzystać od września 2013 r. Zrobi go spółka Termy Gostynińskie – informuje Gazeta Wyborcza.

Na pomysł wykorzystania gorących źródeł w Gostyninie burmistrz Włodzimierz Śniecikowski wpadł już sześć lat temu. Tłumaczył, że po raz pierwszy lecznicze wody zostały odkryte w okolicach Gostynina jeszcze w latach 60. Jak się okazało, nie mylił się. Naukowcy z Instytutu Gospodarki Surowcami i Energii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, którzy wykonali tam odwierty, stwierdzili: "Występujące w rejonie Gostynina solanki zawierają w swym składzie zarówno jony jodu, jak i bromu w stężeniach kwalifikujących je jako wody potencjalnie lecznicze. Najczęstsze wykorzystanie tego typu wód w balneologii wiąże się z kąpielami i inhalacjami w chorobach dróg oddechowych, chorobach reumatycznych oraz przy schorzeniach ginekologicznych i dermatologicznych".

Cała inwestycja ma kosztować blisko 300 mln zł (miasto już wydało kilkanaście milionów na odwierty, sporo poszło też na wykup gruntu) - 72 mln pochodzi ze środków unijnych, resztę ma wyłożyć wykonawca. Obiekt powstaje na podstawie umowy koncesyjnej. Inwestor (w tym wypadku również wykonawca) wykłada na niego własne pieniądze, przez 30 lat będzie nim zawiadywał i czerpał z niego korzyści, ale właścicielem - nie tak jak w przypadku partnerstwa publiczno-prywatnego - cały czas będzie gmina. Centralny Park Rekreacji, Balneologii, Turystyki i Wypoczynku Termy Gostynińskie będzie się składał m.in. z hotelu, parku wodnego z basenami otwartymi, saunami, lecznicami, SPA, centrum konferencyjnym, restauracją, kręgielnią.##
Na ostatnie postępowanie przetargowe odpowiedziały dwie firmy: jedna z Kutna oraz firma Termy Gostynińskie. Tylko ta ostatnia złożyła ofertę, wpłacając jednocześnie 1 mln zł gwarancji. Termy Gostynińskie to spółka celowa, która powstała 2-3 miesiące temu specjalnie dla tego zadania. Jej trzon wywodzi się z warszawskiej firmy Grupa 3J, która specjalizuje się w projektowaniu, wykonywaniu i wyposażaniu obiektów medycznych. Spółka, zgodnie z umową, ma trzy lata na zaprojektowanie i wybudowanie term (czyli do połowy lipca 2013 r.), a potem dwa miesiąca na uzyskanie pozwolenia na ich użytkowanie.

- Ta inwestycja niewątpliwie wpłynie na zamożność mieszkańców: wielu znajdzie tu pracę, a poza tym wartość gruntów w Gostyninie znacznie wzrośnie. Z pewnością też będą się tu lokować inne firmy z branży turystycznej czy hotelarskiej - cieszy się burmistrz. Dodaje, że m.in. z myślą o termach został w mieście uruchomiony w 2007 r. wydział zamiejscowy łódzkiej Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa, remontowane są drogi, a centrum Gostynina czeka w ciągu najbliższych trzech lat prawdziwa rewitalizacja. - Termy zapoczątkują nową jakość Gostynina - podsumowuje Śniecikowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza Płock – 19.07.2010 r.