Toruńskie cztery gwiazdki: mit czy rzeczywistość?

2010-07-31, 14:09:32

Oficjalnie w Toruniu działają trzy hotele czterogwiazdkowe. Według danych z Urzędu Marszałkowskiego są nimi hotele Bulwar, Filmar oraz Mercure Helios. Ale to, jak promują się toruńskie hotele, to już inna bajka – czytamy w Gazecie Wyborczej.

Hotel Filmar mimo, że oficjalnie ma cztery gwiazdki wszędzie reklamuje się jako hotel trzygwiazdkowy. Taką informację podaje też jego oficjalna strona internetowa. Pracownik OIT przekonuje, że Filmar od wielu miesięcy ma cztery gwiazdki, co można sprawdzić w Urzędzie Marszałkowskim, który decyduje o kategoryzacji hoteli.

- Taką mamy politykę marketingową - tłumaczy dyrektor hotelu Wojciech Łopaciński. - Chcemy miło gości zaskoczyć: przyjeżdżają do hotelu trzygwiazdkowego, a standard mają czterogwiazdkowy.
Dyrektor podkreśla, że stosuje ceny porównywalne do obiektów trzygwiazdkowych. Wylicza też, co ostatnio zmieniło się w standardzie Filmaru: szef kuchni oraz cukiernik zostali sprowadzeni z Warszawy, pokoje po remoncie wyposażono m.in. w klimatyzację i telewizory plazmowe,  dobudowano część gastronomiczną na drugim piętrze.

Inaczej jest z kolei z hotelem 1231. Okazuje się bowiem, że otwarty w lipcu 2008 r. 1231 czterema gwiazdkami mógł chwalić się warunkowo - do 17 lipca 2010 r. na podstawie wydanej przez Urząd Marszałkowski promesy. Prowadząca go spółka Hotele Solaris powinna teraz wystąpić o ostateczne zaszeregowanie, czyli nadanie gwiazdek. Ale tego nie zrobiła. Oznacza to, że hotel nie tylko nie może posługiwać się gwiazdkami, ale w ogóle nie może występować jako "hotel". Formalnie jest bowiem "innym obiektem hotelarskim".
 
Mimo to na gmachu widnieje napis "hotel", tak samo na oficjalnej stronie internetowej spółki. Wszędzie obok nazwy umieszczone są cztery gwiazdki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń – 26.07.2010 r.



www.hotelinfo24.pl