Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie założenia blokad na koła samochodów mieszkańców ul. Centralnej w Krakowie przez pracowników prywatnej firmy, którą wynajął właściciel hotelu Czyżyny – informuje Gazeta Wyborcza.

Mieszkańcy bloku przy ul. Centralnej 34 już od dawna borykają się z problemem miejsc do parkowania. Pod budynek prowadzi wąska uliczka sąsiadująca z hotelem Czyżyny. Od jego właściciela można tam za 100 zł miesięcznie wynająć miejsce postojowe. Mieszkańcy zostawiają więc swoje auta pod hotelem wbrew jego właścicielowi. Postanowił on jednak zmusić niepokornych kierowców do szukania innych miejsc postojowych. Gdy 11 lipca lokatorzy z ul. Centralnej próbowali jak co dzień odjechać spod hotelu, zobaczyli na kołach swoich aut blokady. Jednak zamiast wyciągnąć spod wycieraczki numer telefonu do straży miejskiej, zobaczyli namiary na prywatną firmę Park Partner. Żądała ona 300 zł za ściągnięcie blokady. ##
Sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze przekonali pracowników firmy do ściągnięcia blokad, ale nie wszczęli postępowania wobec właściciela hotelu. Przepisy bowiem obowiązują tylko na drogach publicznych, a nie terenie prywatnym. Przewodniczący dzielnicy złożył jednak do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w sprawie o oszustwo z paragrafu, według którego "karze podlega ten, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy".

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków – 23.08.2010 r.