Lublin: Czy będzie hotel obok toru wyścigów konnych?

2010-08-26, 15:03:36

Reklamowany jako ekskluzywna wizytówka Lublina tor wyścigów konnych będzie miał naturalną trybunę dla widzów. Lubelskiemu Klubowi Jeździeckiemu marzy się, aby cały obiekt otaczała odpowiednia infrastruktura z hotelem włącznie – czytamy w Gazecie Wyborczej.

Prezes Lubelskiego Klubu Jeździeckiego Adam Rosochacki zapewnia, że tor wyścigów konnych będzie gotowy na wiosnę lub początek lata 2011 roku. Ma on mieć długość 1,45 kilometra, do jego ukończenia brakuje jeszcze 400 metrów. W pierwszym roku funkcjonowania, o ile oczywiście inwestycja wypali, odbędzie się kilka gonitw. Docelowo nawet 30. Na więcej nie ma szans, bo nie wytrzyma trawa. ##
Tor ma być ekskluzywną wizytówka miasta, promującą i przyciągającą turystów. Dlatego Jerzy Korszeń, prezes lubelskiego oddziału SARP, zachęcał miasto, które jest partnerem w inwestycji do przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego dla okolic toru - po to, aby obiekt otoczyć infrastrukturą: miejscami parkingowymi, hotelem oraz gastronomią, a poza gonitwami wykorzystywać go podobnie jak Służewiec np. na wielkie plenerowe koncerty. Konieczne będzie też zagwarantowanie łatwego dojazdu, z uwzględnieniem planowanych na przyszłość: stadionu miejskiego i nowej hali targowej.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin – 23.08.2010 r.



www.hotelinfo24.pl