Toruń: Przesunięto termin oddania Wodnika

2010-11-01, 23:38:59

Nie uda się ukończyć budowy Wodnika zgodnie z planem. Miasto podpisze jednak aneks do umowy przesuwając ten termin – informują Nowości.

Mimo, że żurawie budowlane górują nad miejscem, w którym dawniej stał toruński Wodnik, to jego znacznie bardziej okazały i luksusowy następca rodzi się jednak w pewnych bólach. Zgodnie z umową, którą zawarło miasto z bydgoską firmą L&P, szkielet kompleksu hotelowo-kongresowo-rekreacyjnego, miał być gotowy do końca września, a cała budowa do końca tego roku. Wrzesień już jednak minął, a szkieletu nie ma, podobnie zresztą jak nie ma szans, by przed końcem tego roku całość była gotowa. Umowa przewidywała, że za każdy miesiąc opóźnienia inwestor zapłaci 20 tys. zł kary, jednak kary również nie będzie, będzie natomiast aneks do umowy. Prezydent uwzględnił bowiem cel nadrzędny, jakim jest doprowadzenie tej inwestycji do końca i 14 października wyraził zgodę na przesunięcie terminu jej ukończenia do końca 2011 roku. ##
W tej chwili gotowe są tu wszystkie kondygnacje podziemne, niecka basenu krytego oraz parter budynku. Budowlańcy stawiają ściany pierwszego piętra i wylewają stropy. Według inwestora, za poślizg odpowiedzialna jest przede wszystkim powódź, gdy plac budowy trzeba było bronić przed napierającą wodą, a także przerwa w pracach spowodowana interwencją konserwatora zabytków.

W nowoczesnym kompleksie hotelowo-kongresowo-rekreacyjnym, który powstaje w miejscu rozebranego Wodnika, mają znaleźć się: czterogwiazdkowy hotel, dwa ogólnodostępne baseny o łącznej powierzchni lustra wody 600 metrów kwadratowych - jeden na wolnym powietrzu i drugi pod dachem, restauracja, sale konferencyjne, siłownia, kręgielnia, SPA, kort tenisowy, podziemny parking na 90 miejsc i zewnętrzny na 220 aut.

Źródło: Nowości – 29.10.2010 r.



www.hotelinfo24.pl