Krakowscy konserwatorzy zabytków pokrzyżowali plany firmie Echo Investement wpisując Hotel Cracovia do gminnej ewidencji zabytków. Oddala to możliwość łatwego wyburzenia budynku przez nowego właściciela – donosi Gazeta Wyborcza.

Cracovia ma działać jeszcze tylko do końca czerwca. Potem ma zostać zamknięty. Wstępne plany nowego właściciela spółki Echo Investment SA wobec modernistycznego budynku nie są jeszcze znane. Na razie wiadomo tylko, że na działce zamierza on postawić "zespół budynków o charakterze mieszanym". Oddala się jednak groźba łatwego wyburzenia obiektu, bowiem właśnie został on wpisany do gminnej ewidencji zabytków.

Wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski otrzymał już niezbędną dokumentację i zamierza ją podpisać. Oznacza to, że teraz inwestor wszelkie decyzje odnośnie projektu i pozwolenia na budowę, będzie musiał uzgadniać z konserwatorem. Już wiadomo, że Janczykowski nie wyrazi zgody na pełną rozbiórkę hotelu.##
Jest to reakcja na apel środowiska krakowskich architektów, którzy na wieść o sprzedaży hotelu i planach jego rozbiórki zaalarmowali media i służby konserwatorskie. Architekci, zachwalając zalety wzniesionego w połowie lat 60. budynku, wskazywali ponadprzeciętną elewację ze szkła i aluminium.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków – 29.03.2011 r.