Taka kara grozi klientowi jednego z kołobrzeskich hoteli za niezapłacone rachunki i próbę ucieczki z hotelu – informuje Gazeta Wyborcza.
Na wniosek prokuratury Thomas R., obywatel Niemiec, został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Kołobrzegu na trzy miesiące, po tym jak "wyłudził usługi" w hotelu na terenie Kołobrzegu. Chodzi o 960 zł za jednodniowy pobyt, kolację oraz alkohol.##
Delikwent usiłował opuścić hotel, nie płacąc za pobyt. Potem poprosił o fakturę z odroczonym terminem płatności - twierdził, że nie ma gotówki ani kart płatniczych, bo w Polsce został kilka razy okradziony. Pracownicy hotelu zawiadomili policję, która zatrzymała awanturującego się turystę.
Prokuratura ustaliła również, iż Thomas R. także w Niemczech dopuszczał się podobnych czynów. Prawdopodobnie ma na sumieniu inne wyłudzenia w Polsce. Nie ma stałego źródła dochodu ani miejsca zamieszkania. Dlatego sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku o jego aresztowanie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin – 02.04.2011
|