|
Zdaniem miasta spółka dotychczas zarządzająca obiektem w dalszym ciągu nie uregulowała swojego zadłużenia, które w styczniu br. szacowano na około 190 tysięcy złotych. Sytuacja wymaga więc zatrudnienia nowego dzierżawcy – poinformował serwis GP24.pl
Po trwających jakiś czas przepychankach związanych z przekazaniem mienia ( miasto zerwało ze spółką umowę i w sprawie zadłużenia toczy się postępowanie sądowe ), kilka tygodni temu rozpoczęto inwentaryzację sprzętu hotelowego Zakończenie inwentaryzacji ma być jednym ze sposobów zakończenia współpracy z dotychczasowym dzierżawcą.
Jak podkreśla nowy prezes spółki, teraz w grę wchodzi tylko powierzenie prowadzenia hotelu nowemu dzierżawcy – Wkrótce rozpocznie się sezon, nie możemy więc ryzykować i samemu prowadzić obiekt. Musimy szybko znaleźć dzierżawcę. Umowę z nim moglibyśmy podpisać na przykład na rok, a ten czas wykorzystać na to, aby zdobyć doświadczenie niezbędne do prowadzenia zyskownej działalności hotelarskiej – podkreśla prezes. – Wybierając konkretną firmę, będziemy też bardzo szczegółowo sprawdzać jej wiarygodność i solidność. Nie będzie też większego problemu ze znalezieniem dzierżawcy, bo od dłuższego czasu kontaktuje się z nami w tej sprawie kilku lokalnych przedsiębiorców.
Nowy prezes portu jachtowego chce też wprowadzić nowe sposoby na zwiększenie dochodów spółki. W tym celu na terenie portu ma powstać pole namiotowe czy też kemping dla turystów, jeszcze w innym miejscu mają być natomiast organizowane obozy harcerskie. W planach jest też stworzenie płatnego parkingu.
Źródło: GP24.pl – 04.04.2011
|