Czy Szczecin pójdzie przykładem Poznania i zaoferuje hotele za pół ceny?

2011-05-25, 19:28:28

Pomysł promocyjnego weekendu za pół ceny w hotelach i restauracjach narodził się cztery lata temu w Poznaniu, kiedy  to Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna (PLOT) zaprosiła do współpracy kilkudziesięciu partnerów z branży restauracyjnej, hotelarskiej oraz turystycznej i przez jeden czerwcowy weekend zaoferowano turystom usługi z 50 % rabatem – czytamy w portalu Moje Miasto

Promocja odniosła pełen sukces. Zainteresowanie medialne zastąpiło reklamę, a w promocję zaangażowały się władze Poznania. Po poznańskim sukcesie do organizatorów zaczęli się zgłaszać przedstawiciele z innych miast: Bydgoszczy, Torunia, Gdańska, a nawet Lwowa.

Szczecińscy przedsiębiorcy są nastawieni raczej pozytywnie do tego rodzaju akcji promocyjnej, choć zgłaszają także swoje uwagi formułowane na podstawie wieloletniej praktyki.

- Bylibyśmy jak najbardziej zainteresowani - mówi Marek Grodek, menager Valentino Ristorante. - Teoretycznie jesteśmy do czegoś takiego przygotowani, mamy podobne promocje przez dwie godziny dziennie. - To ciekawy pomysł, ale trzeba bardzo mądrze wybrać termin. W maju i czerwcu w hotelach jest duże obłożenie rezerwacjami - usłyszeliśmy w jednym z hoteli. - Nie jest super z promocją naszego miasta, coś takiego by się przydało, warto próbować. - Ludzie kochają rabaty. Trzeba się jednak zastanowić, czy u nas coś takiego by miało sens, czy przyciągnęłoby na przykład polskich turystów - mówi Agnieszka Fader z Centrum Wynajmu & Turystyki, - Poznań leży w centrum, ma innych turystów. Do nas przyjeżdżają głównie ludzie z zagranicy. Nasi turyści nie znają Szczecina, nie wiedzą, co można tu zwiedzać, to dla nich Dziki Zachód. - Wstępnie byśmy mogli się przyłączyć, ale dużo zależy od terminu takiej akcji - mówi Wioletta Szczepańska, dyrektor sprzedaży i marketingu hotelu Radisson. - Nie wystarczy jednak samo obniżenie cen, aby przyciągnąć turystów. Potrzeba czegoś więcej - wydarzeń, atrakcji turystycznej. ##

Nie wszyscy jednak chcieliby się do takiej akcji przyłączyć. Dwudniowy rabat nie podoba się choćby niektórym restauratorom, którzy nie narzekają na puste stoliki.

Podobne zastrzeżenia mieli właściciele wielu restauracji pod okiem trykających się na Starym Rynku koziołków. Bez względu na porę mają tam klientów. Z darmowej promocji chętnie za to korzystali restauratorzy z okolicznych uliczek.

Władze miejskie z kolei uważają, że inicjatywa jest cenna i zamierzają ją poprzeć. - Pomysł jest dobry. Zbadamy zainteresowanie pobudzania ruchu turystycznego formą akcji typu "za pół ceny". W najbliższym czasie planujemy rozesłać, pod rozwagę hotelarzy, propozycję "Szczecin za pół ceny" - mówi Robert Grabowski z Biura Promocji i Informacji.


Źródło: Moje Miasto – 25.05.2011



www.hotelinfo24.pl