|
Po długich tygodniach intensywnych poszukiwań prowadzonych przez francuskie i lokalne władze dowiedzieliśmy się właśnie o tragicznym rezultacie porwania dyrektora Novotelu w Abidżanie (Wybrzeże Kości Słoniowej), Stephane Frantz di Rippela, mającego miejsce 4 kwietnia.
Wciąż oczekuje się na rezultaty śledztwa dotyczącego jednoczesnego porwania trzech klientów. Stephane Frantz di Rippel był osobą szanowaną w Grupie Accor, gdzie był znany ze swojego profesjonalizmu, serdeczności i wspaniałomyślności. Rozpoczął swoją karierę zawodową we Francji w Accorze w 1985 roku. Następnie przeniósł się do Afryki jako dyrektor naczelny Novotel i Ibis Cotonou, a później do Togo jako dyrektor naczelny Mercure Lome Sarakawa, zanim ostatecznie przed paroma miesiącami zająć stanowisko dyrektora naczelnego Novotel Abidjan.
„Jestem głęboko wstrząśnięty i zszokowany tym odrażającym morderstwem,” powiedział Denis Hennequin, prezes i dyrektor naczelny firmy Accor. „Moje pierwsze myśli kierują się ku dzieciom naszego pracownika, rodzinie i najbliższym. Grupa otoczy ich wszelkim niezbędnym wsparciem w tym bolesnym okresie. Był to przeogromny szok dla wszystkich naszych pracowników, którzy przesyłali z całego świata wyrazy wsparcia od momentu tego porwania.”
Źródło: Accor Hotels Group
|