Architekci sporządzili listę budynków, które chcą uchronić przed niekontrolowaną przebudową i oszpeceniem – na liście znalazły się również obiekty związane z hotelarstwem – poinformowała Gazeta Krakowska
Lista obejmuje prawie 30 obiektów wśród których znalazły się m.in. Dom Turysty przy Westerplatte, kościół Arka Pana, Bunkier Sztuki, czy dom "stu balkonów". Chociaż niektóre wybudowano w latach 60 to architekci chcą już je chronić przed bezmyślnością inwestorów.
Lista zostanie przekazana urzędnikom, aby brali ją pod uwagę przy wydawaniu pozwoleń budowlanych, czy tworzeniu planów zagospodarowania Krakowa. Oprócz bloków mieszkalnych, biurowców, akademików, obiektów naukowych, na liście znalazły się także hotele (Cracovia wraz z kinem Kijów)
- Wyłączyliśmy obiekty wybudowane po roku 1970, bo uważamy, że ta epoka jeszcze się nie zakończyła. Brakuje nam do niej dystansu - tłumaczył prezes krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Piotr Gajewski. Dlatego na liście nie ma kontrowersyjnego hotelu Forum. ##
Innego zdania są niektórzy hotelarze - Dwa lata temu skończyliśmy rozbudowę hotelu. Problemy konserwatorskie mamy już za sobą, więc obecność na liście to tylko splendor - mówi dyrektor Krzysztof Jędrycha z Hotelu "Wyspiański". - Kraków chce stać w miejscu, kiedy świat biegnie do przodu - mówi dyrektor.
Swoje zdanie w tej sprawie ma także firma Echo Investment, która niedawno kupiła hotel Cracovia. - Rozumiemy troskę o architekturę, ale pamiętać należy też o sprawach własności, ekonomii i zabezpieczenia konstrukcji - uważa Wojciech Gepner, rzecznik dewelopera. - Zostawiając budynki po prostu "w spokoju" możemy skazać je na powolną agonię.
Źródło: Gazeta Krakowska - 17.06.2011
|