Jest szansa, że niszczejący dzisiaj budynek po hotelu i restauracji "Hotel Park" w Ustce przy ul. Chopina w przyszłym roku znajdzie nowego właściciela. Prezes Związku Polskich Artystów Plastyków, do którego należy obiekt, prowadzi rozmowy z przyszłymi inwestorami.

Rewitalizacja ulicy Chopina w Ustce kosztowała kilka milionów złotych. Zamiast zniszczonego asfaltu pojawiła się stylowa kostka brukowa, ławeczki, lampy. Wyczyszczono przylegający do ulicy park, zadbano o otoczenie. Teraz wszystko wygląda ładnie. Wszystko poza jednym, niszczejącym, budynkiem - restauracją „Park Hotel” od 12 lat należącą do Związku Polskich Artystów Plastyków.

Hotel czasy świetności ma już za sobą, choć jeszcze kilkanaście lat temu jadali tu najwięksi artyści i nocowały sławy polskiej estrady. Wielu przyjeżdżało do Ustki właśnie m.in. z sentymentu do tego miejsca. Dziś gości nie ma, a przez pochopną decyzję urzędników i nieodpowiedzialność nowego właściciela jest popadający w ruinę piękny budynek. Sytuacja może się jednak zmienić.

Prowadzone są już rozmowy z kilkoma inwestorami zainteresowanymi tym obiektem. Możliwe, że już na początku przyszłego roku obiekt znajdzie nowego właściciela. Może on mieć jednak problemy z zagospodarowaniem budynku. Na jego wyburzenie nie zgadza się Zdzisław Daczkowski, kierownik słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Stan do jakiego doprowadzono ten budynek to po prostu koszmar. Niewiele już można odratować. Nie zgadzam się jednak na jego wyburzenie, bo jest on cennym przykładem architektury charakterystycznej dla Ustki początku XX wieku - dodaje Daczkowski.

Źródło: Dziennik Bałtycki – 27.12.2006 r.