Po przeczytaniu i przebadaniu tysięcy książek, artykułów i innych
źródeł na temat komunikacji, pierwszego wrażenia, powiązań i prowadzenia
rozmów, nauczyłem się jednej rzeczy: żadna z nich nie przybliża nam co oznacza
dostępność. Lub może one po prostu nie poświęcają czasu, aby zdefiniować ją,
podkreślić jej znaczenie i zaproponować sugestie, jak ją zwiększyć.
To badanie stało się moim bodźcem do napisania „Siły dostępności” (The Power of
Approachability). Chciałem przekazać ludziom jasny obraz tej idei, razem z
wieloma małymi wskazówkami i sugestiami do skorzystania z niej. Więc, prosto ze
stron książki, przedstawiam najważniejszych 10 sposobów na zwiększenie twojej
dostępności.
Gotowy do włączenia się
Słowo dostępność wywodzi się od łacińskiego czasownika ”appropriare”, który
oznacza „podejść bliżej czegoś”. Interesujące. Nic nie mówi na temat
„zbliżającego się”, albo „do którego się zbliża”. Jedynie „podeść bliżej”. Stąd
pierwszą ideą do zapamiętania jest to, że dostępność idzie w dwóch kierunkach.
To zarówno ty przekraczasz czyjś „ganek” albo ty zapraszasz kogoś do wkroczenia
na twój „ganek”.
Chociaż ten artykuł będzie kierował się dwoma stronami ulicy, mamy tutaj
pierwszy przykład. Kiedy docierasz na spotkanie, przyjęcie lub gdziekolwiek, na
którym dochodzi do wielu rozmów, przygotuj się. Bądź gotowy na włączenie się do
tematów rozmów, pytań i opowieści z twojego umysłu gotowych do “wypłynięcia”
jak tylko kogoś spotkasz. To pomoże ci uniknąć tego okropnego typu rozmowy w
stylu „Jaką mamy dziś pogodę?”
WPZ
WPZ to akronim słów Wspólny Punkt Zainteresowania (lub z ang, CPI - Common
Point of Interest). To jest istotny element każdej rozmowy i współdziałania.
Twoim obowiązkiem, kiedy spotykasz nowych ludzi, lub nawet rozmawiasz z tymi,
których już znasz, jest odkrycie tego CPI najszybciej jak możliwe. To połączy
ludzi z tobą. Pozwoli im czuć się bardziej wygodnie rozmawiając z tobą. I
wzmacnia twoją dostępność przez to, że ludzie będą tobą zahipnotyzowani poprzez
„wspólność”, jaką się dzielisz.
Doskonałą wskazówką jest aby zadawać właściwy typ pytań. Podobnie do naszego
pierwszego przykładu „gotowy do włączenia” nie chcesz pytać ludzi o pogodę.
Możesz zrobić lepiej niż to! Zamiast tego zadaj pytanie, które zaczyna się
„Jaka jest twoja ulubiona…” „Powiedz mi o najlepszym…” lub „Kiedy ostatni
raz…”. Gwarantuję, że odkryjesz ten WPZ.
Aromatyczne odpowiedzi
W wydarzeniach, podczas których pada jedno z tych bezowocnych pytań jak „Jak
leci?”, „Jak się masz”, nie wpadaj w pułapkę zwaną „Dobrze”. Dobrą techniką
jest udzielanie Aromatycznych Odpowiedzi na Bezowocne Pytania. Zamiast
powiedzieć „Dobrze” spróbuj „Nadzwyczajnie!”, „Nie może być lepiej!”, albo
„Wszystko jest cudowne”. Twój rozmówca szybko zmieni swoje zachowanie ponieważ
uśmiechnie się i przez większość czasu, będzie zadawał pytania, aby odkryć co
spowodowało taką odpowiedź. Ponieważ nikt się jej nie spodziewa. A oferowanie
prawdziwej odpowiedzi, aby wyolbrzymić sposób, w jaki się czujesz, jest
idealnym sposobem na podzielenie się sobą z innymi lub „uczynienie personalnie
dostępnym” dla innych.
Nie krzyżuj ramion
Nawet jeśli jest chłodno, nawet gdy jesteś znudzony, nawet gdy jesteś zmęczony
i nie chcesz tam być – nie krzyżuj ramion. To takie proste, podświadomy
niewerbalny sygnał, który tak dużo ludzi praktykuje a to przeszkadza w ich
dostępności.
W rezultacie, ludzie nie chcą “zawracać ci głowy”. Oni sformułują wrażenie, że
jesteś w pozycji obronnej, zdenerwowanym, oceniającym, zamkniętym w sobie,
sceptycznym. Szczerze, czy chciałbyć zwrócić się do kogoś takiego? Wiem, że
nie.
Nie zakładaj, że…
Za każdym razem, kiedy zakładasz, kończysz robiąc – ye, ye – mamy go. Ale czy
to prawda? Ile razy wypowiadaliśmy jedno z nastepujących zdań, tylko aby
dołączyć do tego okropnego przypadku – „choroby wody w ustach”?
- Musisz być tutaj nowy?
- Jak idzie praca?
- Czy pamiętasz mnie?
Pamiętaj, tylko dlatego, że ktoś, kogo wcześniej nie widziałeś, wchodzi – nie
oznacza, że jest nowy. Tylko dlatego, że jesteś na spotkaniu sieciowym– nie oznacza,
że każdy z uczestników ma pracę. A uwierz mi, nie każdy kogo pamiętasz -
pamięta ciebie.
Dostępność jest funkcją komfortu, więc ważne jest, aby ominąć te momenty
skrępowania Udanymi Zdaniami. To są zwroty, które pozwalają innej osobie
proponować informacje, które potrzebujesz znać. Przykład: „Nie jestem pewien,
czy nie spotkaliśmy się już wcześniej”., „Nad czym pracujesz w tym tygodniu?” i
„Jestem Scott, spotkaliśmy się w zeszłym miesiącu na spotkaniu Izby”.
Opcje dla komunikacji
Twoi przyjaciele, koledzy, klienci i współpracownicy wybiorą, aby komunikować
się z tobą na różne sposoby. Niektórzy wybiorą twarzą w twarz, niektórzy przez
email, inni zadzwoniią, podczas gdy jeszcze inni zastosują wszystkiego po
trochu. Dolną linią jest: uczyń ich wszystkie dostępnymi. Na twoich
wizytówkach, podpisach emailowych, stronach internetowych czy materiałach
marketingowych, daj ludziom poznać, że mogą być z tobą w kontakcie, w dowolny
sposób, jaki wybiorą. Oczywiście, że wolałbyś email. Ale najważniejszy jest komfort
drugiej osoby i dostępność do efektywnej komunikacji.
Dobrym pomysłem jest dawanie ludziom tak wielu opcji do kontaktu, ile tylko
możliwe. Nie ma nic bardziej irytującego dla „osoby dzwoniącej” niż, kiedy
odkrywa, że nie może złapać się, poza wysłaniem emaila.
Podpis emailowy
Jakiegokolwiek programu używasz do emaili - Outlook, Eudora, Yahoo, Hotmail –
odkryj, jak identyfikować twój podpis. Nie ma nic bardziej frustrującego niż
otrzymywanie emaila od kogoś, kto chce rozmawiać dalej, spotkać się lub
przesłanie jej czegoś, co nie zawiera w mailu żadnych osobistych informacji.
Więc na koniec każdego emailu, który wysyłasz, zawsze skreśl następujące
informacje: imię i nazwisko, stanowisko, firma, adres pocztowy, co najmniej dwa
numery telefonu, numer faksu, adres emailowy, strona internetowa, zdanie lub
dwa o sobie, firmie lub pracy.
Pomyśl o tym w ten sposób: czy kiedykolwiek otrzymałeś od kogoś ręcznie
napisany list, który nie zawierał adresu zwrotnego na kopercie?
Zawsze miej wizytówkę
Czy kiedykolwiek mówiłeś historię o udanym spotkaniu biznesowym, które
zakończyło się stwierdzeniem “Dzięki Bogu, że miałem jeszcze jedną wizytówkę z
sobą?”. Jeżeli tak, wspaniale. Ćwiczysz dostępność poprzez bycie „łatwym do
zdobycia” Jeżeli nie, nie ma wątpliwości, że straciłeś wartościowe stosunki i
możliwości. A to zdarza się – ludzie zapominają swoich wizytówek, właśnie
otrzymują ich nową partię lub zmieniają pracę. Ale linia dolna mówi: jest czas
i miejsce na połączenia: w każdym momencie i w każdym miejscu. Ponieważ nigdy
nie wiesz, kogo możesz spotkać.
Żadnego strachu
Oni nie odpowiedzą mi „dzień dobry”. Oni nie będą mną zainteresowani. Ogłupię
się.
To jest powód numer jeden, że ludzie nie rozpoczynają rozmów. Jednak, praktyka
ucisza ten strach. Im więcej i częściej rozpoczynasz rozmowę, tym lepiej się w
niej odnajdziesz. Więc, bądź pierwszym, który przedstawi się i powie „dzień
dobry”. Kiedy podejmiesz działanie zamiast bycia pasywnym, twoje umiejętności
rozwiną się i będzie mniej powodów do odrzucenia. Zrozum również osiągnięcia
przeciw stratom. Na przykład, co jest takiego złego w odrzuceniu od kogoś, kogo
nawet nie znasz?
Noś identyfikator
Słyszałem każdy możliwy komplement na temat noszenia identyfikatora, i
wszystkie mogą być uzasadnione. Przypadki w punktach:
- identyfikatory wyglądają głupio – tak to prawda. Ale pamiętaj, ktoś również
jeszcze je nosi.
- Identyfikatory niszą mi odzież – nie jeśli nosisz je na krawędzi swojej klapy
lub używasz bezpiecznych połączeń np. plastikowe klipsy.
- Ale ja już znam każdego –to nieprawda. Możesz tylko tak myśleć, ale nowi
ludzie ciągle przychodzą i odchodzą z biznesu i organizacji.
- Ale każdy już mnie zna – wcale, że nie. Nawet najlepsi wiedzą, że jest zawsze
ktoś nowy, kogo można spotkać.
Twój identyfikator jest twoim najlepszym przyjacielem z kilku powodów. Przede
wszystkim, osobisty identyfikator jest pojedynczą treścią ludzkiej pamięci
przez większość zapomnianą. A ludzie mniej prawdopodobne, że zwrócą się do
ciebie jeżeli nie znają (lub zapomnieli) twojego nazwiska. Po drugie, to
darmowa reklama ciebie i twojej firmy. Po trzecie, identyfikatory zachęcają
ludzi do bycia przyjacielskimi i bardziej dostępnymi. Uwierz mi w to jedno!
Scott Ginsberg
© Copyright Scott Ginsberg
Tytuł oryginału "Maximize Your Approachability"
Reprint i tłumaczenie artykułu przez ehotelarz.com za zgodą autora.
Scott Ginsberg - profejonalny mówca, specjalista w zakresie efektywnej
komunikacji, rozpoznawany jako “światowy ekspert od identyfikatorów”, członek
National Speakers Association, autor książek "Hello my name is Scott"
i "The Power of Approachibility" oraz wielu publikacji w magazynach
branżowych
Kontakt:
Scott Ginsberg
Front Porch Productions
email: scott@hellomynameisscott.com
www.hellomynameisscott.com
|