Napis na fasadzie budynku oznaczający nazwę hotelu okazuje się na tyle trwałym elementem elewacji, że nowa marka nie najlepiej sobie radzi z jej zastąpieniem, nie wystawiając sobie w związku z tym chlubnego świadectwa jak na flagowy obiekt sieci – czytamy w Gazecie Wyborczej
Budynek, o którym mowa, powstał w 2004 roku, a znalazły się w nim aż trzy hotele: Campanile, Premiere Classe i Kyriad Prestige, każdy o innej klasie, no i oczywiście cenach. Gmach ten dobrze wpisuje się w urbanistyczny krajobraz okolic ulicy Grójeckiej i placu Narutowicza i zdaje się być zapowiedzią uporządkowania architektonicznego ulicy Towarowej. Dzięki kamiennej okładzinie wyrastającej ponad przeszklonym przyziemiem budynek korzystnie wyróżnia się wśród nowych, sieciowych hoteli.
Kamienna fasada ozdobiona została wyrytym napisem Kyriad Prestige. Jednakże według zapowiedzi właścicieli z francuskiej marki Louvre Hotels Group, odświeżony hotel ma stać się okrętem flagowym grupy w Polsce. Markę zmieniono więc na Golden Tulip. ##
Niestety, nie najlepiej poradzono sobie z nazwą widniejącą na obiekcie. Zamiast wymiany kamiennych liter, zawieszono tkaninę. Zaoszczędzono przy tym na jej długości: tkanina okazał się zbyt krótka. Z lewej strony wystaje spod niej litera K, z prawej E, co nie najlepiej świadczy o właścicielu budynku.
Źródło: Gazeta Wyborcza - 26.07.2011
|