|
Artysta rockowy Lenny Kravitz dołączył do słynnego projektanta Philippe Starcka w celu stworzenia wizji długo oczekiwanego hotelu SLS w Miami South Beach przy 17 ulicy i Collins Avenue.
SLS jest twórczym dzieckiem Sama Nazariana, który rozpoczął swoją karierę zawodową od stanowiska operatora nocnego klubu, by później wspólnie ze swoją firmą „sbe” wstrząsnąć restauracyjną i hotelową sceną Los Angeles.
Lokalizacja w Miami zaznaczy wejście SLS na rynek w marcu przyszłego roku ze swoim drugim obiektem, po tym jak w czasie recesji otwarto hotel na granicy Los Angeles – Beverly Hills. Nazarian planuje otwarcie trzeciego hotelu w Las Vegas w miejsce właśnie zamkniętej Sahary.
Włączenie Kravitza do prac nad wyglądem hotelu w South Beach daje nam wyobrażenie o klimacie, jaki zmierza nadać temu obiektowi Nazarian. Wcześniej już też zgromadził cały zespół ważnych osobowości przy pracach nad pierwszym SLS, którzy również zaangażowali się przy kreacji obiektu w Miami:
· Starck, który pomógł stworzyć koncepcję hotelu butikowego Ianowi Schragerowi w połowie lat osiemdziesiątych
· Jose Andres, szef kuchni w restauracji Bazaar hotelu SLS w Los Angeles
· Katsuya Uechi – szef działu sushi w łańcuchu restauracji Katsuya
Kravitz Design Inc., firma Kravitza o siedmioletnim stażu, dostała zadanie stworzenia ekskluzywnego bungalowu i penthouse’a, które mogłyby być hitem wśród zespołów sportowych i sportowców, celebrytów i innych osób traktujących South Beach jako swój teren.
„Lenny jest bronią masowej konstrukcji. Eksploduje wszelkimi możliwymi talentami, jest nieograniczonym, wrzącym, kulturowym tyglem, codziennym fajerwerkiem, niestrudzonym odkrywcą,” – tak scharakteryzował swojego przyjaciela Philippe Starck.
Kravitz nie jest tylko wakacyjnym gościem w South Beach. Jest rodowitym mieszkańcem Miami, który pozostał wierny swojemu miastu w trakcie całej swojej kariery muzycznej. A tak przy okazji, jego firma pomagała w kreacji koncepcji odnowionego lokalu Delano – baru Florida Room. ##
Hotel SLS będzie miał 132 pokoje oraz 10 nowych, luksusowych bungalowów usytuowanych wkoło basenu. Jeżeli za przykład weźmiemy SLS w Los Angeles, to tutaj również możemy spodziewać się nieco dziwacznego wystroju i przyciemnionego oświetlenia, które spodoba się jednym, a zostanie odrzucone przez innych. Do prowadzenia hotelu SLS pozyskał Alberta Mertza, który był dyrektorem naczelnym w W South Beach, a wcześniej pracował w Mandarin Oriental i Ritz-Carlton.
|