|
Trzygwiazdkowe i wyższej kategorii hotele coraz częściej proponują swoim gościom wypoczynek z wliczonymi w cenę wszystkimi atrakcjami, wyżywieniem, napojami, itd. – relacjonuje dziennik Rzeczpospolita
Turysta nie musi się oprócz pogody martwić o nic. Cały pobyt jest zaplanowany przez organizatora wypoczynku, a ponadto gość z góry wie jaką cenę płaci za pobyt, wyżywienie i inne atrakcje.
Taka forma wakacji zdobywa sobie popularność w Polsce i coraz więcej hoteli zachęca swoich gości do korzystania z niej w swoich obiektach. Proponują je głównie hotele od trzech gwiazdek w górę – mówi Anna Podpora z portalu Wypoczynek.pl
Ofertę all-inclusive wprowadziły m.in. hotele:
· w Karpaczu, hotel Gołębiewski przyjmuje w tygodniu ok. 700 gości, a w weekendy do 1,000.
· w Łebie tę formę wprowadzono już w ubiegłym roku i nie narzekają na brak zainteresowania
· w hotelu Głęboczek w okolicach Brodnicy (Kujawsko-Pomorskie) wypoczynek all-inclusive preferują rodziny z dziećmi
· Hotel Zamek Ryn (Warmińsko-Mazurskie) proponuje weekendy all-inclusive obejmujące poza noclegiem i wyżywieniem korzystanie z open-baru, kręgielni, kortu tenisowego, strzelnicy, basenu, jacuzzi czy zajęć fitness. ##
Wczasy w formie all-inclusive nie należą jednak do najtańszych i mogą sobie na nie pozwolić tylko ci bardziej zasobni turyści ( tydzień w Gołębiewskim – 2 tysiące, w Łebie 2,3 tys.; weekend w Zamku Ryn – 800 zł)
Źródło: Rzeczpospolita - 28.07.2011
|