|
Dla większości turystów miejsce zakwaterowania jest bardzo istotne. Mając tego świadomość wiele hoteli stara się nie tylko podwyższać jakość świadczonych usług, ale stara się zaskoczyć potencjalnych klientów oryginalną koncepcją oferowanego noclegu – czytamy w portalu TTG
O niekonwencjonalnych warunkach zakwaterowania dowiadujemy się zazwyczaj z nowinek docierających do nas zza granicy, jednakże również w Polsce możemy znaleźć szereg niebanalnych miejsc, które zadziwiają stylem, wystrojem i atmosferą.
Nad polskim morzem, w Sopocie, czeka na nas np. mały hotelik Arthotel La La La, usytuowany przy ul. Rzemieślniczej 42, dysponujący 7 pokojami. Każdy z nich urządzony jest przez innego artystę i posiada swój własny unikatowy styl, klimat, a nawet kolor. Wystrój wnętrz typowy jest dla surrealizmu dwudziestolecia międzywojennego. Goście hoteliku często są świadkami sopockich kameralnych wydarzeń kulturalnych oraz przyjęć połączonych z degustacją niepospolitych win i owoców morza.
Z kolei łódzki hotel Andel’s charakteryzuje się nowoczesnym designem łączącym post industrialny wygląd pomieszczeń ze stylowymi, nowoczesnymi motywami. W aranżacji wnętrz swoje piętno odcisnęli znani i zdolni londyńscy projektanci Jestico plus Whiles. Andel’s często przedstawiany jest jako skarb łódzkiej architektury. Znajduje się on w dawnej przędzalni łódzkiego przemysłowca, Izraela Poznańskiego
Inspiracją dla nazwy poznańskiego hotelu Blow Up Hall 5050 był kultowy film Michelangelo Antonioniego – Powiększenie (Blow Up) z 1966 roku. Obiekt mieści się w Starym Browarze, a o interesujące wnętrza postarała się Grażyna Kulczyk. Mieści się w nim stała ekspozycja dzieł sztuki. Sam budynek został zaprojektowany wokół instalacji meksykańsko-kanadyjskiego artysty Rafaela Lozano-Hemmera. Hotelowi goście mają również sposobność do bezpośredniego, osobistego udziału w procesie twórczym. Zamiast klucza goście dostają Ipoda wskazującego im ich pokój i zapraszającego do udziału w aktualnych wydarzeniach kulturalnych Poznania.
Jednym z ciekawszych hotelowych obiektów w Warszawie jest natomiast Castle Inn, usytuowany bezpośrednio przy Placu Zamkowym. Castle Inn to arthotel o ujmującej, romantycznej atmosferze i unikatowych pokojach, często wykorzystywanych przy tworzeniu artystycznych sesji fotograficznych czy fotoreportaży ze świata mody. ##
Warszawski hostel OkiDoki to z kolei obiekt wyróżniający się luźną, ekstrawagancką choć przytulną atmosferą. Każdy pokój to oddzielny projekt, zrealizowany przez młodych warszawskich artystów. Hostel oferuje pokoje nawiązujące w charakterze do: hippisowskiego squattu, etiopskiej chaty, mieszkania z czasów PRL, japońskiego domu czy brzozowego zagajnika. Japoński minimalizm wykorzystany został natomiast w hostelu Wilson, gdzie gościom proponuje się noclegi w kapsułach. Godzina snu to cztery złote. Jako pierwszy polski ekohostel w Polsce, ciepłą wodę i ogrzewanie zawdzięcza energii słonecznej, a obsługa oraz goście zobowiązani są do skrupulatnej segregacji śmieci.
Źródło: Travel Trade Gazette – 23.08.2011
|