Termin oddania do użytku hotelu z basenem w miejscu dawnego ośrodka Wodnik w Toruniu na pewno nie zostanie dotrzymany. Inwestor – spółka L&P – wystąpi prawdopodobnie do władz miasta z wnioskiem o jego przedłużenie. Kolejnym wnioskiem, bowiem inwestycja przy ul. Popiełuszki i Bulwarze Filadelfijskim miała być pierwotnie ukończona do końca 2011 roku – relacjonuje Gazeta Wyborcza
Fakty w sprawie budowy, przedstawianego podczas Forum Gospodarczego jako Europejskie Centrum Konferencyjno-Hotelowe Copernicus, są takie: - w 2008 r. spółka L&P z Bydgoszczy kupiła od miasta dawne kąpielisko Wodnik, - termin zakończenia inwestycji ustalono na koniec 2010 r. pod rygorem kar umownych - na wniosek inwestora miasto odstąpiło od kar umownych i przedłużyło termin zakończenia prac na koniec 2011 roku.
A jak wygląda sytuacja na dzisiaj? Na budowie nie widać „żywego ducha”. L&P nie ukrywa, że nie uruchomi obiektu do końca roku. Powód? Problemy z wykonawcami, z którymi L&P prowadzi spory finansowe. Jedną ze spraw rozpatruje już Sąd Okręgowy w Bydgoszczy. ##
Powstaje jednak pytanie, jak wobec zaistniałej sytuacji zachowa się miasto. Konflikt dwóch prywatnych firm nie powinien przecież wpływać na skuteczność egzekucji swoich praw zapisanych w umowie, tym bardziej, że już raz uwzględniono prośbę inwestora p przedłużenie terminu.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 26.09.2011
|