Biuro podróży zapłaci za zepsute wakacje

2008-01-26, 20:42:14

Klienci mogą dochodzić od organizatorów wypoczynku zadośćuczynienia za krzywdy wynikające z nienależytego wykonywania usług turystycznych.

Dwie mieszkanki Lublina za pośrednictwem agentki w Lublinie wykupiły w krakowskim Biurze Podróży Atena Travel dwutygodniowy pobyt na Krecie. Usługa przewidywała pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu Panorama, w pokoju dwuosobowym na pierwszym piętrze, z tarasem i widokiem na morze oraz z wyżywieniem all inclusive (całodobowe wyżywienie w dowolnej ilości).

Na miejscu okazało się, że pobyt jest siedmiodniowy, a nie 14-dniowy, jak przewidywała umowa. Chciano je też zakwaterować w innym hotelu. Dopiero po ich interwencji zakwaterowano je na tydzień w hotelu Panorama, na wyższym piętrze, w pokoju bez tarasu i widoku na morze, z wyżywieniem o standardzie HB (śniadanie i obiadokolacje), a nie all inclusive. Na drugi tydzień przekwaterowano je do hotelu o gorszym standardzie i wyżywieniu, niż wynikało z umowy. ##

Kobiety argumentowały, że urlop zamiast być relaksem stał się przyczyną stresu, frustracji i upokorzenia spowodowanego złym traktowaniem przez obsługę hotelu i pracowników biura. Poniosły też koszty rozmów telefonicznych, faksowania dokumentów i wynajęcia w Polsce prawnika.

Od biura podróży i Katarzyny K., agentki pozwanej firmy, domagały się zwrotu kosztów wycieczki, odszkodowania i zadośćuczynienia.

Pozwane biuro nie uznało roszczenia, dowodząc, że nie odpowiada za niesolidną agentkę (została skazana za oszustwo na szkodę biura). Uważało też, że nie można żądać zadośćuczynienia przy odpowiedzialności kontraktowej, czyli nienależytego wykonania zobowiązania.

Mec. Rafał Choroszyński, pełnomocnik obu kobiet, dowodził przed sądem, że w prawie polskim można dochodzić nie tylko odszkodowania, ale i zadośćuczynienia za zmarnowany urlop.

– Biuro podróży nie może bronić się tym, że dołożyło wszelkich starań, aby umowę wykonać prawidłowo. Umowę o usługę turystyczną należy traktować jako umowę rezultatu – mówi Choroszyński.

Sąd Rejonowy w Lublinie podzielił ten pogląd. Uznał, że agent biura podróży jest osobą, którą firma się posługuje i w związku z tym biuro ponosi odpowiedzialność za jego nierzetelne działania w ramach umowy agencyjnej. Sąd wprawdzie przyjął, że w kodeksie cywilnym nie ma wprost przepisu pozwalającego na wypłatę zadośćuczynienia za niewłaściwe wykonanie umowy, uznał jednak, że podstawę taką może stanowić art. 445 w związku z art. 56 k. c. (zasady współżycia społecznego).

Sąd odwoławczy w Lublinie, rozpoznając apelacje, stwierdził, że nie ma potrzeby stosować takiej konstrukcji prawnej, gdyż samoistną podstawą do zasądzenia zadośćuczynienia za zmarnowany urlop jest wprost art. 11a ustawy o usługach turystycznych. Przepis ten stanowi, że organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych.

Atena Travel i Katarzyna K. mają solidarnie zapłacić obu klientkom po 3 tys. zł zadośćuczynienia oraz kilkaset złotych odszkodowania (sygn. II Ca 835/07).

Źródło: Rzeczpospolita – 23.01.2008 r.



www.hotelinfo24.pl