Na miejscu dyskoteki funkcjonującej aktualnie w hotelu Bismarck w Dąbiu koło Bytowa, jego właściciel zamierza urządzić szpital psychiatryczny. Taka diametralna zmiana koncepcji funkcjonowania obiektu podyktowana jest zdaniem Piotra Kazora, właściciela Bismarcka, brakiem współpracy z samorządem – relacjonuje portal Nasze Miasto
Pozornie można by sądzić, że żadne zmiany nie są konieczne. Dyskoteka ma się znakomicie, a hotel prosperuje nie najgorzej. - W święta sala pękała w szwach, jak za dobrych czasów, ale mnie już się nie chce walczyć z wiatrakami - komentuje biznesmen. - Ludzie spoza Bytowa widząc nasz hotel są pod wrażeniem, mówiąc „w takim mieście, taki obiekt”. Został on nawet wytypowany jako baza noclegowa podczas Euro 2012 .
Właściciel dyskotek woli jednak pewne źródło przychodów z Narodowego Funduszu Zdrowia, - Bardzo poważnie o tym myślę. Być może będzie to strzał w dziesiątkę - zastanawia się Piotr Kazor. ##
Pomysł przebranżowienia staje się coraz bardziej realny. Biznesmen prowadzi już rozmowy finalizujące przedsięwzięcie. Poparcie ma ze strony Szpitala Powiatu Bytowskiego. Szpital widzi dodatkowe możliwości współpracy z Piotrem Kazorem. - Dysponujemy laboratorium, rentgenem i USG, mamy OIOM, sale operacyjne - wylicza Ewa Wichłacz, rzeczniczka Szpitala - więc gdyby coś komuś się zdarzyło, to możemy świadczyć natychmiastową pomoc. Dla nas to dodatkowy dochód w ramach umowy o współpracy.
Źródło: Nasze Miasto.pl - 05.01.2012
|