Ceny wrocławskich hoteli wskazują na to, że będą one dostępne dla sympatyków reprezentacji Rosji legitymujących się zasobnymi portfelami. Mimo tego bogatych kibiców może zjechać do Wrocławia nawet kilka tysięcy – dowiadujemy się z Gazety Wrocławskiej.
Czarterowe samoloty przylecą do Wrocławia prosto z Moskwy i Petersburga, a zwykłe rejsowe samoloty przetransportują rosyjskich kibiców do Berlina (Wrocław nie ma bezpośredniego połączenia z Rosją), a stamtąd do Wrocławia przyjadą samochodami lub autobusami.
Bogatsza grupa kibiców zarezerwowała już miejsca w hotelach. Bogatsza, bo ceny hoteli wzrosły nawet kilkakrotnie. Przykłady? Proszę bardzo: Hotel Śląsk (niższej kategorii) ze 150 na 560 złotych za dobę, w czterogwiazdkowym Art Hotelu na czerwiec można wykupić jedynie specjalne, dziesięciodniowe pakiety za jedyne 1100 złotych za dobę. W pięciogwiazdkowym hotelu Spichlerz doba będzie kosztować ponad 2 tysiące złotych, ale jak mówi Karolina Kocyłowska, dyrektorka hotelu, „W pozostałe dni czerwca obowiązywać będą wyższe ceny niż normalnie. Ale takie, jak w pełni sezonu turystycznego.” ##
Błogosławieństwem dla hotelarzy z Karkonoszy stali się już teraz turyści ze Wschodu, szczególnie z okręgu kaliningradzkiego, którzy wypełnili martwy dotychczas sezon od Sylwestra, po ferie zimowe.
Źródło: Gazeta Wrocławska - 10.01.2012
|