Zdaniem Urzędu Miejskiego w Olsztynie obiekt, który powstał nad jeziorem Krzywym w Olsztynie miał służyć rekreacji mieszkańców, zwiększając potencjał turystyczny miasta. Okazał się jednak w świetle prawa apartamentowcem – informuje Gazeta Wyborcza
Cztery lata trwał spór pomiędzy prywatnym inwestorem, a miastem o zakwalifikowanie użytkowe inwestycji zrealizowanej w pobliżu hotelu Omega nad jeziorem Krzywym w Olsztynie. Ostatecznie okazało się, że budynek może mieć status apartamentowca, a jego właściciel może prowadzić sprzedaż pomieszczeń w nim zlokalizowanych.
Obiekt, który stanął przy ul. Jeziornej miał być zespołem rekreacyjno-sportowym z niewielkim portem, plażą i oświetloną promenadą. Okazało się jednak, iż po jego wybudowaniu inwestor zwrócił się do ratusza z wnioskiem o umożliwienie mu sprzedaży lokali w obiekcie. ##
Po przeanalizowaniu zawiłości prawnych i przeprowadzonych konsultacjach prawniczych miasto przyznało, że musi wydać dokumenty, o które inwestor się starał.
- Cieszę się z takiego załatwienia sprawy, choć uważam, że [zgodę] powinienem dostać dużo wcześniej - mówi Dariusz Zawadzki, właściciel obiektu i przymierza się do kolejnej inwestycji tego rodzaju, również przy jeziorze Krzywym.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 17.01.2012
|