Armia chce budować lotniska i ośrodki wczasowe

2007-02-12, 10:01:22

Wojskowi chcą zarządzać lotnictwem pasażerskim, budować osiedla, markety i ośrodki wczasowe.

Agencja Mienia Wojskowego, która zarządza wieloma nieruchomościami i gruntami ma ustawowo pozbywać terenów powojskowych, a pieniądze przekazywać na doposażenie armii. Ostatnio jednak prezes Agencji Maciej Olex-Szczytowski zapowiedział, że zarządzana przez niego "agenda rządowa" kończy z "prymitywnym" pozbywaniem się majątku. - W najbardziej atrakcyjnych miejscach będziemy wchodzić do spółek jako udziałowcy. Chodzi o zapewnienie stałych, wieloletnich i jak najwyższych przychodów dla wojska - wyjaśniał.

Pod jego wodzą Agencja w pierwszej kolejności zamierza wkroczyć do przeżywających boom rozwojowy regionalnych portów lotniczych. Zapowiedział, że chce wejść z "aportem gruntowym", czyli pasami startowymi itp. do spółek lotniskowych w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i Sochaczewie. Plany te wszystkich niepokoją – inwestorów, władze lokalne, samorządowców a nawet Ministerstwo Transportu. - Takie działania Agencji Mienia Wojskowego nie są pożądane - mówi Eugeniusz Wróbel, wiceminister transportu, który nadzoruje Departament Transportu Lotniczego. Ministerstwo Transportu w ub. roku postanowiło uporządkować kwestie własnościowe lotnisk. Dostało zgodę premiera na opracowanie projektu zmiany ustawy o działalności Agencji Mienia Wojskowego. Zaproponowało, by Agencja przekazywała nieodpłatnie samorządom tereny lotnisk. Pod warunkiem, że nie jest to w sprzeczności z ministerialnym "Programem sieci lotnisk", samorządy mają biznesplan, gotowe są ponieść koszty notarialne, geodezyjne oraz zapłacić za oczyszczenie terenów, m.in. z użyciem saperów. Dodatkowym warunkiem byłaby konieczność zwrotu skarbowi państwa całego terenu w przypadku nierozpoczęcia działalności lotniczej w określonym terminie. Ale projekt ten nie trafił pod obrady Komitetu Rady Ministrów, bo nie przeszedł przez uzgodnienia w Ministerstwie Obrony, które tym zapisom się sprzeciwiło.

Agencja na cel bierze też budownictwo mieszkaniowe i chce wchodzić do spółek z inwestorem prywatnym i zagospodarować tereny zgodnie z oczekiwaniami władz miasta. Tak ma być we Wrocławiu, Warszawie czy Pile.  

Być może będzie też udziałowcem ekskluzywnych ośrodków wczasowych, m.in. w Rogowie k. Mrzeżyna, w Rowach k. Ustki i na Helu. A w Krakowie chce współtworzyć ośrodek sportu i rekreacji.

Przejęcie pakietu większościowego w spółkach wiąże się z prawem decydowania o ich działalności poprzez swoich ludzi w radach nadzorczych i zarządach. Maciej Olex-Szczytowski zapewnia, że ma ludzi gotowych do reprezentowania jego "rządowej agendy". Ale zarzeka się, że Agencja nie chce obejmować większości, lecz jedynie być "mniejszościowym udziałowcem biernym". Zapewnia, że można to zapisać w umowie spółki. Plany Agencji akceptuje premier Jarosław Kaczyński.


Źródło: Gazeta Wyborcza – 12.02.2007 r.



www.hotelinfo24.pl