Orbis, właściciel Petropolu, pyta ratusz o warunki zabudowy działki, na której stoi hotel. Czyżby myślał o czymś więcej niż remont budynku? Oficjalnie jednak nie zdradza swoich planów.

Petropol wymaga kapitalnego remontu bo od lat nie spełnia norm współczesnych hoteli. Ale teraz coraz częściej i głośniej mówi się, że modernizacja może okazać się droższa od budowy nowego obiektu.

Hotel ma ponad 40 lat, trzy gwiazdki, 80 pokoi (w tym cztery apartamenty), osiem pięter, dwie windy, małą siłownię, restaurację i dwie sale konferencyjne (Belweder i Klubowa). Kiedyś był tu jeszcze Pewex, fryzjer, kawiarnia, drink bar, no i słynna cukiernia (Orbis zamknął ją w połowie zeszłego roku).

Remont hotelu miał rozpocząć się w grudniu 2003 roku i trwać dwa, trzy lata.

- Wszystkie pokoje będą klimatyzowane, recepcja zmodernizowana, a restauracja i kuchnia wybudowane od podstaw. A do tego nowe meble, wejście, szeroki i reprezentacyjny korytarz - zapowiadał ówczesny dyrektor Krzysztof Dubrow. Nie ukrywał, że przerażały go drewniane ciężkie ściany i sufity, kiczowate żyrandole oraz wąskie aluminiowe drzwiczki prowadzące do restauracji. Myślał o szerokim wejściu ze szkła i ciepłego drewna, przeszklonym atrium z wodną kaskadą. Tyle że zanim architekci skończyli projekt, Dubrow pożegnał się ze stanowiskiem i odszedł z Płocka. Zastąpiła go Krystyna Pietraszkiewicz. - Wysłałam do swojej centrali wizualizacje zagospodarowania Nowego Rynku, zwracając uwagę na marketingową i handlową nieuchronność zmian. Jesteśmy w fazie projektowej - mówiła rok temu. Miesiąc później awansowała do hotelu Mercure w Opolu, a na jej miejsce przyszedł Mirosław Moczarski.

Płocka ekipa hotelu nie zna ostatecznej decyzji zarządu. W nieoficjalnych rozmowach przyznaje, że niczego nie wyklucza: ani zburzenia Petropolu, ani jego sprzedaży. Jeśli wierzyć spekulacjom, Petropol zostanie zburzony. Na jego miejscu powstanie hotel Ibis. Stanie w miejscu obecnych pawilonów, tworząc wspólną pierzeję al. Jachowicza z teatrem.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 12.02.2007 r.