Radykalne decyzje Hotelu Gołębiewski w Białymstoku

2012-04-02, 18:36:11

Hotel Gołębiewski w Białymstoku zdecydował się na zastosowanie radykalnych środków w celu rozwiązania problemu związanego z hotelową przybudówką, w której znajduje się sala konferencyjna. Przybudówka zostanie rozebrana, a na jej miejscu powstania nowa – większa – relacjonuje Kurier Poranny

- Czasami, żeby zrobić krok do przodu, trzeba się cofnąć. Mamy już dość sądowych batalii i tego, że przez tę całą sprawę nie możemy z naszym budynkiem nic zrobić – mówi Marek Lisowski, dyrektor hotelu Gołębiewski.

Problemy rozpoczęły się trzynaście lat temu, kiedy to hotel postanowił dobudować do niższej części budynku jedną kondygnację. Wszystko odbywało się zgodnie z procedurami, uzyskano pozwolenie na budowę, ale inwestycja rozpoczęła się o jeden dzień wcześniej, czyli przed terminem uprawomocnienia się decyzji.

Uchybienie to wykorzystał jeden z sąsiadów hotelu, skierował sprawę do sądu i uzyskał wyrok nakazujący rozbiórkę przybudówki. – Zaczęły się sprawy w sądach i innych instytucjach. Przez lata występowaliśmy do kolejnych wojewodów z prośbą o tzw. wstrzymanie egzekucji – opowiada Marek Lisowski. ##

Sprawa ciągnie się już od trzynastu lat, a hotel składa kolejne wnioski o wstrzymanie egzekucji. Aktualne wstrzymanie egzekucji obowiązuje do 30 września. W końcu podjęto radykalną decyzję. – Postanowiliśmy nie bawić się już w kolejne odwołania. W ramach planowanej przebudowy hotelu, rozbierzemy salę konferencyjną i zbudujemy identyczną – na więcej osób. Prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku – twierdzi Marek Lisowski.


Źródło: Kurier Poranny - 02.04.2012



www.hotelinfo24.pl