|
Przemawiając podczas inauguracyjnej sesji konferencji Vision WTM w Moskwie, prezes KMP Group, Władimir Kantorowicz, określił przyjazdowy rosyjski rynek jako 'Kopciuszka rosyjskiego przemysłu turystycznego”, twierdząc, że rząd nie zrobił nic, dla jego rozwoju.
Na konferencji, w której udział wzięło 150 doświadczonych przedstawicieli przemysłu turystycznego Kantorowicz, powiedział m.in.: "Globalny przemysł turystyczny jest na świecie jednym z pięciu najlepszych generatorów wpływów środków finansowych. Jednak w Rosji jesteśmy uzależnieni od ropy i gazu. W miejscowościach, gdzie nie ma ropy i gazu, turystyka przyjazdowa może być siłą napędową lokalnej gospodarki."
Kantorowicz, który jest również wiceprezesem zarządu stowarzyszenia turystycznego Antor skrytykował rosyjski rząd za brak prowadzenia dokładnej statystyki turystyki przyjazdowej i utrudnienia, jakie napotykają turyści zamierzający odwiedzić ten kraj. "Urzędnicy oszukują i wyolbrzymiają dane dotyczące turystyki do tego stopnia, że według ich sprawozdań, niektóre regiony najwyraźniej przyjmują więcej turystów, niż ma to miejsce w całym kraju,". Druzgocącej krytyce poddał również rosyjskie wymagania wjazdowe, zgodnie z którymi łatwiej jest przyjechać do Rosji turystycznie niż służbowo. ##
Jego krytyczne komentarze nastąpiły po tym, jak w Euromonitor International ukazały się wyniki badań, według których wynikało, że Rosja spodziewać się może 20-procentowego wzrostu przyjeżdżających do kraju turystów w ciągu najbliższych czterech lat, na fali dużych imprez sportowych planowanych w Rosji w tym okresie. Turystyka przyjazdowa wzrosnąć ma do 28.3 miliona osób w 2016 roku, w porównaniu do 23.7 milionów w roku 2012, kiedy to Rosja zorganizuje u siebie mistrzostwa świata w lekkiej atletyce w roku 2013 i zimowe igrzyska olimpijskie w 2014 roku.
|