Perspektywy związane z wykorzystaniem hoteli w trakcie odbywającego się w czerwcu turnieju piłkarskiego Euro 2012 nie są zachęcające. Hotelarze skarżą się, że mimo wcześniejszych prognoz czerwiec będzie dla nich gorszy, nawet od maja – donosi Gazeta Olsztyńska
Zamiast zarobków nadchodzący czerwiec może okazać się dla hotelarzy z Warmii i Mazur wyjątkowo niekorzystny. Obłożenie hoteli na czerwiec jest w granicach 60 proc, a to mniej niż w maju.
- Euro bije nas po kieszeni — mówi Andrzej Dowgiałło, prezes warmińsko-mazurskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki. - Obłożenie hoteli na czerwiec jest w granicach 60 proc, to mniej niż w maju. Z powodu Euro bowiem dużo mnie jest klientów korporacyjnych. Na czas mistrzostw firmy rezygnują ze szkoleń, konferencji. ##
- Sytuację trochę ratują mieszkańcy, głównie stolicy, którzy rezerwują sobie hotele na czerwiec — mówi prezes Dowgiałło. — Chcą na kilka dni uciec od tego sportowego jazgotu w ich miastach. Myślę, że ten ruch przełoży się także na mniejsze obiekty, pensjonaty, agroturystykę.
Jak było naprawdę dowiemy się zapewne dopiero w lipcu. Oprócz rzeczy, na które hotelarze nie mają wpływu (pogoda), będą starali się zrobić wszystko, żeby jednak turystów do siebie przyciągnąć. Jednym z ważniejszych argumentów ma być cena. Niektórzy hotelarze obniżyli ceny nawet o 20 procent
Źródło: Gazeta Olsztyńska - 28.05.2012
|