|
Roztargniony niemiecki turysta został okradziony w jednym z łódzkich hoteli. Łupem złodzieja padł neseser pozostawiony przez nieuważnego gościa na hotelowej ladzie – donosi Gazeta Wyborcza
Wykorzystując chwilę nieuwagi jeden z pracowników hotelu w Łodzi przy al. Piłsudskiego przywłaszczył należący do gościa neseser pozostawiony przez niego po zameldowaniu się w obiekcie.
Po dopełnieniu formalności meldunkowych gość udał się do pokoju. Kiedy zorientował się, że brakuje mu neseseru, było już za późno bowiem zguba zniknęła. Walizkę po jakimś czasie zabrał 24-letni pracownik hotelu. Wyjął z walizki 1750 euro, a ją samą wyrzucił do Neru. ##
Zawiadomiona o tym fakcie policja współpracując z właścicielem obiektu podjęła rutynowe działania i doprowadziła do ujęcia sprawcy, którym okazał się pracownik hotelu. Amatorowi cudzych walizek grozi teraz kara do pięciu lat więzienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 26.07.2012
|