Sezon turystyczny nad morzem nie dla wszystkich łaskawy

2012-08-21, 18:35:58

Kilka czynników miało niewątpliwie duży wpływ na przebieg sezonu turystycznego nad morzem. Sama statystyka mówi, że turystów było więcej niż w ubiegłym roku i w sensie matematycznym jest to zapewne prawda, ale już przy rozpatrywaniu poszczególnych segmentów rynku niekoniecznie tak musi być – czytamy w Gazecie Wyborczej

Przyjazdom turystów nad morze, szczególnie we wstępnym okresie sezonu nie sprzyjały na pewno takie fakty, jak trwająca przez cały miesiąc sportowa impreza Euro 2012, związany z nią wzrost cen czy też zła pogoda.

Suche dane mówią jednak co innego. - Jeżeli miałabym oceniać ten sezon na podstawie liczby osób odwiedzających punkty Informacji Turystycznej, to wzrost liczby turystów jest bardzo wysoki - mówi Katarzyna Rówińska z Urzędu Miejskiego w Świnoujściu. - Nasze dwa punkty obsługiwały dotąd nawet do 900 turystów dziennie. Dla porównania, w zeszłym roku liczba ta wynosiła ok. 500-550 osób. ##


Podobnie wyglądała sytuacja na przykład w Międzyzdrojach. Jednakże wzrost liczby turystów może dotyczyć w głównej mierze wielkich hoteli i apartamentów o wysokim standardzie, bowiem ich obłożenie waha się w granicach 80-90 proc. Dużo trudniejszą sytuacje mają natomiast małe pensjonaty, które nie są w stanie przeciwstawić konkurencji aż tak bogatej oferty.

Taka też jest opinia niektórych właścicieli tych obiektów. - Na pewno sezon jest o wiele gorszy niż rok czy dwa lata temu. W czerwcu było Euro, a rok szkolny trwał do końca miesiąca, przez co było u nas prawie pusto. Lipiec był zimny i deszczowy, a klientów mieliśmy o połowę mniej. Za to w sierpniu już kończy się sezon, przynajmniej dla nas. Obroty w tym roku to niespełna 30 proc. corocznych zarobków - mówi właścicielka jednego z pensjonatów z Międzyzdrojów.


Źródło: Gazeta Wyborcza - 21.08.2012



www.hotelinfo24.pl