Nowy właściciel dworku w Słupi postanowił go gruntownie wyremontować i urządzić w jego wnętrzach hotel. Całość zaplanowanych prac kosztować ma 10 milionów złotych, ale jeśli się uda, to część kosztów sfinansowana zostanie z dotacji unijnych – czytamy w portalu Nasze Miasto
Dworek znajduje się w Słupi w województwie łódzkim. Murowany dwór wybudowany został w okresie międzywojennym na bazie istniejącego to XIX-wiecznego folwarku. Po wojnie mieścił się tu m.in. ośrodek wczasowy i przejściowo szpital psychiatryczny. W ubiegłym roku zaniedbaną budowlę odkupił od Skarbu Państwa nowy właściciel, Zbigniew Firek, który podjął się jego remontu.
- Powstanie tu hotel, który będzie też funkcjonował jako centrum konferencyjne – mówi Zbigniew Firek. - Chcielibyśmy w 2014 roku przyjąć pierwszych gości. ##
O tym, czy terminy zostaną dotrzymane, zależy przede wszystkim od unijnej dotacji. - Na razie jesteśmy na trzecim miejscu listy rezerwowej projektów, zakwalifikowanych do dotacji. Szanse są więc bardzo duże – mówi właściciel dworku. Zapowiada również, że jeśli tego dofinansowania nie będzie, to i tak z projektu nie zrezygnuje, choć jego realizacja się wydłuży.
Obecnie w dworku trwają już zresztą prace pod nadzorem konserwatora zabytków. - Ruszyły już roboty we wnętrzach, gotowa jest altana na tyłach, pracujemy nad balustradami, podjazdami. Niedługo gotowe będą schody - mówi Janusz Kaniewski, odpowiedzialny za przebieg prac.
Źródło: Nasze Miasto - 30.08.2012
|