Malediwy chcą uchronić swoje atrakcje turystyczne przed zalaniem

2012-09-04, 11:14:13

Malediwy, kraj położony na Oceanie Indyjskim, ok. 500 kilometrów na południowy zachód od Indii, nieuchronnie pogrąża się w morskich odmętach. Co więc zrobić, gdy turystyczny raj zaczyna powoli znikać w morzu? Rząd Malediwów zamierza utworzyć serię pływających wysp, na których znajdą się hotele i centra konferencyjne, prywatne wille, kluby jachtowe oraz 18-dołkowe pola golfowe.

Malediwy są uosobieniem raju z ich białymi piaszczystymi plażami, strzelistymi palmami i krystalicznie czystymi wodami, ale położony nisko nad wodą łańcuch 1190 wysp na Oceanie Indyjskim, nie będzie istniał wiecznie. Ląd usytuowany jest średnio zaledwie około półtora metra nad poziomem morza (a 80 procent Malediwów mniej niż 90 centymetrów nad wdzierającymi się falami). Wielu naukowców przewiduje, że podnoszący się poziom wody może zatopić łańcuch z końcem wieku.

Zaniepokojony prezydent kraju Mohamed Nasheed przeprowadził pierwsze na świecie podwodne posiedzeniu rządu, aby zwrócić uwagę na żywotny problem Malediwów, przed klimatyczną konferencją ONZ w Kopenhadze w 2009 roku. Pragnął w ten sposób ostrzec światowych przywódców, że jeśli czegoś się nie zrobi w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, to Malediwy znikną pod wodą. ##

Obecny, nowy rząd poszedł za jego przykładem, podejmując następny krok w walce z tym problemem. Opracowano radykalne plany zastąpienia tonących wysp tego najniżej położonego kraju na świecie, siecią sztucznych pływających platform.

Urzędnicy państwowi na Malediwach postrzegają utworzenie sztucznych wysp jako najlepszą alternatywę w obliczu możliwości, które obejmują przeprowadzki skupisk ludności lub budowę murów ochronnych, tak jak zrobiono to w przypadku stolicy kraju, Male.



www.hotelinfo24.pl