|
Dziesięciu przedsiębiorców prowadzących działalność na terenie Okuninki, miejscowości położonej w województwie lubelskim, w powiecie włodawskim, wystosowało skargę do starosty włodawskiego w sprawie zakłócania spokoju przez lokalne dyskoteki – relacjonuje portal Nasze Miasto
Wśród skarżących się podmiotów znaleźli się głównie właściciele hoteli i pensjonatów prowadzących działalność w centrum tej miejscowości wypoczynkowej. Głośna muzyka dobiegająca z otwartych „do białego rana” lokali rozrywkowych spędza sen z powiek wypoczywającym turystom, szczególnie rodzinom z małymi dziećmi.
– Zwracamy się o podjęcie zdecydowanych działań mających na celu wyeliminowanie hałasu nocnego w Okunince. To, co działo się w tym roku zdecydowanie pogorszyło warunki wypoczynku w ośrodkach. Odpoczywający rodzice z dziećmi wielokrotnie prosili nas o interwencję, ale my jesteśmy bezradni – napisali hotelarze w liście skierowanym do starosty. ##
Starostwo Powiatowe odbiło piłeczkę i stwierdziło, że organem właściwym do składania tego typu skarg jest wójt. Ale wójt rozkłada ręce – To bardzo trudny temat, nie ma dobrego rozwiązania. Policja, co prawda, przyjmuje skargi, kieruje wnioski o ukaranie przedsiębiorców prowadzących dyskoteki, sąd nakłada kary, ale ci odwołują się, a sąd apelacyjny nałożoną wcześniej karę uchyla. I tak koło się zamyka, a bulwersująca sprawa pozostaje nie rozwiązana.
Źródło: Nasze Miasto.pl – 11.09.2012
|