Władze samorządowe Brodnicy prowadzą rozmowy z potencjalnymi inwestorami w sprawie odbudowy zamku. Inwestycja miałaby zostać zrealizowana w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Zainteresowane podmioty administrowałyby zamkiem przez okres co najmniej 20-30 lat w zamian za wykonanie zadania – donosi portal Nowości
Sprawa odrestaurowania zamku i uruchomienia w jego wnętrzach między innymi hotelu nie jest nowa. Już dziesięć lat temu głośno mówiło się o inwestorze zainteresowanym odbudową zamku, ale nikt taki nigdy się nie pojawił. Obecnie zainteresowanie jest realne bo znani są przedsiębiorcy, którzy byliby gotowi zmierzyć się z wyzwaniem odbudowy zamku.
Aktualnie zamek znajduje się w dzierżawie Muzeum na podstawie zawartej na 10 lat umowy, ale burmistrz, Jarosław Radacz, twierdzi, że kiedy będzie chętny podjęcia się realizacji zadania, to „rozwiążemy umowę dzierżawy za porozumieniem stron”. I właśnie teraz nadeszła taka chwila, kiedy trzeba się będzie nad tym poważnie zastanowić. ##
Do rozmów zgłosili się: firma Strabag i jedna z francuskich firm. - W przyszłości miałoby tutaj funkcjonować centrum kulturalno-rozrywkowe – mówi przedstawiciel Samorządu. - Samodzielnie nie podejmiemy inwestycji, bo to są potężne pieniądze, na co miasta nie stać. Ponadto w planach jest uruchomienie na zamku hotelu na 80 miejsc z bogatym zapleczem konferencyjnym. Piwnice i wieża krzyżacka miałyby pozostać własnością miasta
- Do ewentualnej realizacji jest bardzo długa droga. Od koncepcji trzeba przejść do projektów, nakreślić program funkcjonalno-użytkowy dla przyszłej instytucji - przypomina burmistrz. - Natomiast jeżeli by się udało, to w Brodnicy by powstałoby coś pięknego.
Źródło: Nowości.com.pl – 11.09.2012
|