|
Australia i Singapur to dwie z najbardziej pożądanych przez hotelowych inwestorów lokalizacji inwestycyjnych w regionie Azji i Pacyfiku, wynika z ostatnich badań, przeprowadzonych przez HSR Hospitality, filię agencji nieruchomości HSR Property Consultants, z siedzibą w Singapurze
Badaniu poddano transakcje zrealizowane przez okres pięciu lat i przeanalizowano działalność ponad 50 regionalnych inwestorów hotelarskich (funduszy instytucjonalnych, funduszy inwestujących w nieruchomości - REIT, prywatnych kapitałowych funduszy inwestycyjnych i funduszy o wysokiej wartości netto) w ponad 120 transakcjach, z uwzględnieniem inwestorów dokonujących zakupów nieruchomości poza granicami kraju ich pochodzenia.
Do pozostałych krajów tworzących czołową 10 na liście inwestycyjnej należą m.in.: Chiny, Japonia, Tajlandia, Indonezja, Nowa Zelandia, Indie, Korea Południowa i Malediwy (w kolejności od najbardziej korzystnych do najmniej). ##
Singapur zajmuje w rankingu pozycję niższą od Australii, nie dlatego, iż jest mniej korzystnym miejscem do inwestowania, lecz z powodu "barier cenowych" na wejściu. "Hotele w Singapurze zapewniają długoterminowy wzrost kapitału gwarantowany przez silny popyt zewnętrzny generowany rekordową turystyką przyjazdową, jednakże obłożenie i wysokość stawek za pokoje są wrażliwe na regionalne klęski żywiołowe lub kryzysy gospodarcze", powiedział Michael Kum, prezes M & L Hospitality.
"Przyspieszona podaż pokoi hotelowych w ciągu najbliższych kilku lat spowodowana przez ciągłą wyprzedaż gruntów państwowych przeznaczanych pod budowę hoteli i innych przedsięwzięć o charakterze hotelarskim, może tworzyć presję na obłożenie pokoi, jeśli nie następuje jednoczesny wzrost popytu. Ogólnie rzecz biorąc, Australia zapewnia wyższą efektywność i stabilność, zdominowane przez silny popyt krajowy i ograniczoną podaż pokoi."
|