|
Przestarzałe, niedoinwestowane, nieremontowane hotele, domy wypoczynkowe czy pensjonaty zmuszone są do poprawy jakości i warunków świadczenia usług, albo do rezygnowania z dalszej działalności. Taka jest rzeczywistość na rynku hotelarskim w atrakcyjnych turystycznie regionach polskich gór – donosi Rzeczpospolita
Jak mówi Marcin Dumania, prezes firmy Sun & Snow, propozycje przedstawiane przez nowo wybudowane obiekty są coraz bardziej atrakcyjne - Ofertom najmu lokali coraz częściej towarzyszy infrastruktura rozrywkowa, od saun, basenów i sal zabaw dla dzieci, przez tory saneczkowe, trasy zjazdowe, szlaki rowerowe, kończąc na dinoparkach czy prywatnych lekcjach jazdy na nartach
Na stabilnym poziomie pozostają ceny usług hotelowych, oczywiście z wyjątkiem szczególnie popularnych terminów, kiedy dynamika cen wyraźnie wzrasta. Ale i w tych okresach zaostrzająca się konkurencja nie pozwala na podwyższanie cen bez umiaru, w obawie przed utratą klientów. ##
Najwyższe ceny, największe wzięcie, ale i najwyższy standard maja kwatery oferowane w głównych centrach turystycznych, jak np. w Zakopanem, Karpaczu, Krynicy-Zdroju oraz Wiśle, czy też w Ustroniu, Białce Tatrzańskiej, Szklarskiej Porębie i Bukowinie Tatrzańskiej. Im dale od tych ośrodków, tym ceny są niższe, choć ich standard nie dorównuje tym najlepszym. - Najtańsze pensjonaty oferują właściwie tylko miejsce noclegowe i wspólną łazienkę na korytarzu, natomiast w tych droższych jest prywatna łazienka, telewizja kablowa czy Internet bezprzewodowy – mówi szef serwisu lokalo.pl, Radosław Dobrołęcki.
Źródło: Rzeczpospolita – 07.01.2013
|