|
Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrując skargę kasacyjną złożoną przez Stocznię Gdańsk SA na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w sprawie stwierdzenia nabycia prawa użytkowania wieczystego do sześciu hektarów gruntu w Miłomłynie oraz - na własność – budynku ośrodka wypoczynkowego Tarda, orzekł, podobnie jak sąd pierwszej instancji, że zarządcą ośrodka wypoczynkowego było nadleśnictwo, a zatem Stocznia Gdańsk S.A. nie ma do niego żadnych praw – informuje portal Property News za Polską Agencją Prasową
Niewyjaśnione kwestie własnościowe mają swój początek jeszcze w 1971 roku, kiedy to ówczesny minister leśnictwa i przemysłu drzewnego wyraził zgodę na dopuszczenie Stoczni Gdańskiej do korzystania z gruntów w Miłomłynie oraz prowadzenia na nich ośrodka wypoczynkowego.
Od tamtego czasu nastąpiło szereg zmian własnościowych istotnych dla sprawy. W 1990 r. stocznia stała się spółką akcyjną, a w 1996 r. upadła. Syndyk masy upadłościowej sprzedał ją w 1998 r. ukraińskiej grupie ISD, która dysponując większością akcji, utworzyła kolejną spółkę - Stocznia Gdańsk S.A. ##
Ta zaś w 2009 roku wystąpiła do wojewody warmińsko-mazurskiego o stwierdzenie, że jako następca prawny upadłej Stoczni Gdańskiej nabyła prawa własnościowe do terenu (użytkowanie wieczyste), jak i budynku ośrodka.
W wyniku trwających spraw administracyjnych i sądowych następowały kolejne odrzucenia wniosku, aż w końcu sprawa znalazła swój finał w NSA, który odmówił spełnienia roszczeń zawartych w przedmiotowym wniosku.
Źródło: Property News.pl – 18.01.2013 za PAP
|