|
Interwencją Straży Pożarnej zakończyła się awaria windy w Hotelu Rzeszów, do jakiej doszło w sobotę (19.01.2013). Awaria wydarzyła się tuż po starcie windy, kiedy grupa pasażerów zamierzała udać się do hotelowego pomieszczenia, w którym odbywała się akcja promocyjna – donosi portal Gazeta.pl
Winda utknęła zaraz po starcie, między pierwszym, a drugim piętrem. Osoby przebywające w windzie miały problemy z wezwaniem serwisu za pośrednictwem przycisku alarmowego, wezwano więc na pomoc straż pożarną.
Na miejsce zdarzenia przybyła ekipa strażaków z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. - Strażacy otworzyli drzwi windy na drugim piętrze oraz właz w dachu windy. Dzięki temu do kabiny dostało się świeże powietrze, dostarczyliśmy też pasażerom wodę - poinformował Grzegorz Wójcicki, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Rzeszowie. ##
Na ewakuację trzeba było jednak poczekać do przybycia serwisu, który stwierdzić mógł całkowite odcięcie windy od zasilania. Oczekującym pasażerom nie groziło jednak żadne niebezpieczeństwo, bo jak powiedział Grzegorz Wójcicki - Mieliśmy stale kontakt wzrokowy i słowny z pasażerami windy i byliśmy pewni, że możemy czekać. Gdyby ktoś z pasażerów poczuł się źle, to mimo ryzyka przystąpilibyśmy do ewakuacji.
Po przybyciu serwisu i stwierdzeniu, że winda została odłączona, dokonano ewakuacji pasażerów z zagrożonego obiektu.
Źródło: Gazeta.pl – 21.01.2013
|