Strona internetowa hotelu powinna być pracą w toku, ciągle podlegającą zmianom. Utrzymuj ją na bieżąco, stale ją aktualizując, aby była kompatybilna z nowymi wyszukiwarkami oraz technologiami projektowania sieciowego. Jeżeli jest w takim stanie, że tylko ledwo zipie, to lepiej ją zniszcz! Nie czekaj, aż sama w końcu całkowicie zdezaktualizuje się i stanie się kompletnie dysfunkcjonalna, bo do tego czasu możesz stracić swój biznes.
Kiedy ostatnio dokonywałeś rewizji strony internetowej swojego hotelu? Nie myślę tu, o jej przeglądaniu, myślę o tym, kiedy ostatnio dokonałeś szczegółowego sprawdzenia wszystkich słów zawartych na każdej stronie, rewizji każdego elementu graficznego i linków, znaczników wyszukiwania (meta Tagów) oraz całości bieżącej zawartości strony. Czy dokonujesz za jej pośrednictwem sprzedaży?
W starych, dobrych czasach drukowanej reklamy, czy powielałbyś tę samą reklamę cały czas przez sześć miesięcy, rok, dwa lata? Jeżeli tak robiłeś to prawdopodobnie musiałeś wpaść w straszliwy świat regularnie spadających dochodów. Zaufaj mi. Częste odświeżanie strony naprawdę się opłaca.
Większość z nas, jest osobami nawykłymi do rutyny. Praktyka polegająca na tym „że jeżeli coś nie jest do końca zepsute, to się tego po prostu nie naprawia” jest taka wygodna, prosta i bezpieczna i daje nam poczucie przyjemnego zadowolenia i rozluźnienia. To tak, jak stary przyjaciel, który odwiedza nas od czasu do czasu. Rutynowe zadania wymagają niewielkiego wysiłku i nie wymagają myślenia, pozbawione są zdenerwowania wynikającego z konieczności podejmowania istotnych decyzji. Są więc zadaniami pozbawionymi zwyczajowego ryzyka.
Tak, jak mówi powiedzenie, bez ryzyka nie ma korzyści. Zmiany są obarczone ryzykiem i nie są zjawiskiem komfortowym, dlaczego więc je wprowadzamy. Komplikują przecież nasze życie. Strony internetowe, które nie były odświeżane i poddawane częstej rewizji, stają się narzędziami przestarzałymi i stopniowo coraz mniej produktywnymi w miarę zmieniania się otoczenia i czynników wpływających na rynek. Strona internetowa twojego hotelu powinna być twoim najbardziej produktywnym, instrumentem promocyjnym.
Kiedy działalność biznesowa staje się mniej intensywna, a popyt się zmniejsza, powszechne działania są takie, że kierownictwo wymusza na wszystkich pracownikach poszukiwanie nowych, ekscytujących form promocji, które zmienią niekorzystne trendy i wyprowadzą hotel ponownie na ścieżkę stabilnego rozwoju. Oczywiście, że są to działania pożądane, ale przede wszystkim powinieneś zwrócić uwagę na rzeczy, które są możliwe do naprawienia, jak na przykład twoja strona internetowa. Faktem jest jednak, że tylko jedna lub dwie z wdrożonych w życie promocji, skutkuje większą częścią zyskiwanej produktywności: zasada 80/20. Twoja strona internetowa powinna być jednym z głównych producentów korzyści. Jeżeli nie jest, to ją zniszcz i postaraj się o jej odbudowanie w innej formie.
Wszyscy słyszeliście o takim powiedzeniu, „Jeżeli zawsze robisz, to co zawsze robiłeś, to będziesz dostawał tyle, ile zawsze dostawałeś!” Jeżeli ze swojej strony internetowej nie uzyskujesz pożądanych rezultatów, to musisz ją zmienić. Jeżeli, z drugiej strony, wszystko działa perfekcyjnie, to myślę, że zmiany możesz ignorować. Problemem jest tylko to, że „perfekcjonizm” rzadko się zdarza w przemyśle hotelarskim.
Pracując jako konsultant, najsmutniejszym prawdopodobnie zdaniem, jakie można usłyszeć jest zdanie „Przecież zawsze tak robiliśmy”. Na nieszczęście, osoby które tak mówią, bronią się zazwyczaj przed sugestiami dokonywania jakichkolwiek zmian w procedurach lub programach. Wszyscy wiemy, że większość ludzi jest przeciwko zmianom.
W przemyśle hotelarskim jest bardzo mało nowości. Programy i promocje ostały się w prawie nie zmienionej formie na przestrzeni ostatnich około czterdziestu lat. Największe zmiany nastąpiły w samych sposobach ich zastosowania. Marketing internetowy jest ciągle jeszcze w powijakach, ale zmienia się gwałtownie.
Checklista strony internetowej „Do zniszczenia”:
1. Czy strona główna jest wyraźna, z elementami statycznymi i dobrze napisanym tekstem, pozbawiona nieefektywnych, ale „pięknych” migających elementów?
2. Czy tekst jest napisany w porządku priorytetowym, z najważniejszymi informacjami zawartymi w pierwszych kilku akapitach? Czy tekst ten określa słowa kluczowe, pozwalające wyszukiwarkom na ich efektywne odnajdywanie?
3. Czy nawigacja na twojej stronie jest prosta i łatwa w użytkowaniu?
4. Czy tekst jest napisany w zamiarze skłonienia odwiedzających stronę do zakupienia twoich produktów i usług? Jest to najważniejsza część całej strony.
5. Czy lokalizacja hotelu jest odpowiednio wyeksponowana w tekście, zamiast zwykłego podania adresu?
6. Jeżeli masz miejsca publiczne, to czy twoja strona zawiera „propozycje na życzenie” dla grup?
7. Czy na swojej stronie masz zainstalowane urządzenie do prowadzenia rezerwacji w czasie rzeczywistym? Są to urządzenia powszechnie dostępne i gwarantują istotny wzrost ilości rezerwacji. Zwrot z inwestycji (ROI) jest imponujący.
8. Czy twoja strona jest wyposażona w odpowiednią strategię linków, umożliwiającą pomoc w kierowaniu ruchu na twoją stronę?
9. Czy znaczniki wyszukiwania 'meta tags' i słowa kluczowe są starannie dobrane, uwzględniające przeprowadzone badania i popularność?
10. Czy twoja strona nie jest zagracona niepotrzebnymi informacjami w rodzaju „lokalnej prognozy pogody” i innych tego typu informacji?
11. Czy twoja strona została zaprojektowana przez technicznego projektanta bez wskazówek ze strony pracownika hotelowego marketingu? Strona internetowa nie jest folderem reklamowym, jest instrumentem sprzedaży.
12. Czy rejestrujesz „rezerwacje”, zamiast dokonywania rejestracji zwykłych odwiedzających? Jeżeli strona nie wspomaga biznesu, to jaki z niej może być pożytek? Czy oceniałbyś efektywność pracowników swojego działu sprzedaży poprzez rejestrację ilości osób, z którymi się spotykają?
13. Czy dysponujesz odpowiednią procedurą wyszukiwania?
14. Czy twoje galerie fotograficzne zawierają podpisy tekstowe, tak by wyszukiwarki mogły je odnaleźć?
Jest to oczywiście lista częściowa. Jeżeli odpowiedziałeś „nie” na jakiekolwiek z wyżej wymienionych pytań, to nadszedł już czas gruntownych zmian. Twoja strona internetowa powinna generować jedną trzecią lub więcej sprzedaży pokoi hotelowych. Nie zgadzaj się na to, aby potencjalny biznes przepływał ci między palcami.
Neil Salerno
© Copyright Neil Salerno
Neil Salerno - hotelarz z ponad 30-letnim doświadczeniem zdobytym w wielu prestiżowych firmach hotelarskich (m.in. The Peabody Hotel Group, Marcus Corporation, Remington Hotels, Prime Motor Inns), specjalista od sprzedaży i marketingu, niezależny doradca dla wielu hoteli sieciowych (Marriott, Holiday Inn, Sheraton, Days Inn, Radisson, Hilton, Embassy Suites, Best Western, Choice, and Hampton Inn) oraz indywidualnych obiektów, twórca programów szkoleniowych skoncentrowanych na efektywność w sprzedaży, przewodnictwo w hotelarstwie, zarządzanie dochodem oraz zarządzanie sprzedażą przez Internet, autor wielu publikacji w magazynach branżowych – znany jako hotel marketing coach.
Kontakt:
Neil Salerno
email: NeilS@hotelmarketingcoach.com
www.hotelmarketingcoach.com
|
